Data: 2006-08-23 09:17:20
Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: Quasi <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kira napisał(a):
>> A kto mowi o "powaznym zwiazku"?
> Proste wnioskowanie- jeśli ma stanowić konkurencję, to
> zakładam że konkurencję dla czegoś, co jest między wami.
Niekoniecznie.
> I roboczo sobie założyłam, że skoro jesteście razem,
> a ty takie odruchy masz, to myślisz o niej poważnie.
Takie odruchy mam nawet gdy sytuacja w (rodzacym sie/potencjalnym(
zwiazku jest (jeszcze) bardzo daleka od powagi...
>> Mniej wiecej. Zalezy jak wysoko postawisz granice miedzy
>> pizda a nie-pizda.
> A nie, to jest kwestia subiektywnej samooceny.
Aha, jesli o to chodzi to faktycznie: uwazam, ze zdecydowanie blizej mi
do bieguna pizdy niz do bieguna nie-pizdy, choc - jak juz pisalem -
granica miedzy jednym a drugim jest umowna i przez mnostwo czynnikow
przesuwalna... Tak wiec moze faktycznie jestem ponadprzecietnie zazdrosny.
> Niektóre
> obiektywne pizdy myślą o sobie coś zgoła przeciwnego, i
> dzięki temu myśleniu całkiem nieźle sobie radzą...
Na krotka mete moze i tak - "i psia dupa raz do roku blysnie"...
pozdrawiam
Quasi
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
|