Data: 2006-06-22 12:24:57
Temat: Re: szarpanie się z sałatą jaki ma sens?
Od: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:e7e19k$7rv$1@nemesis.news.tpi.pl, Misiek wrote:
>>>> Mnie wystarczy jak zalecał krojenie czuszki w rękawiczkach
>>>> jednorazowych... Ale to tylko moja prywatna opinia.
>> <ciach>
>>> Krojenie czuszki w rekawiczkach jednorazowych to faktycznie jakis
>>> farmazon kompleny...
>>
>> A ja uważam, że skreślanie kogoś dlatego, że kroi bądź nie kroi w
>> rękawiczkach, to lekka pomyłka. Nie można fenomenalnego posiłku
>> ugotować w gumowych rękawiczkach?
>>
> Przeciezx jesli chce niech kroi i w bawelnianych/welnianych czy jakich
> chce...
> ja zaznaczylem jedynie ze to... niezbyt normalne jest, a nastepnie
> wytlumaczylem (albo usilowalem) czemu tak postepowal... Chyba
> niedoczytalas...
> ja go przez to z tak robil nie dyskwalifikuje jako kucharza...
Ja nie do ciebie, ja do kolegi JackOssa, który go z tego powodu
dyskwalifikuje. Powinnam była odpowiedzieć pod jego postem, twój
zacytowałam, bo był też na temat, faktycznie niejasno wyszło.
Hania
--
***
What is a detour? A wrong way to the right place. [Laurel & Hardy]
|