Data: 2013-06-26 19:02:00
Temat: Re: torcik bezowy
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2013-06-25 23:03, obywatel Feniks z popiołów uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-06-25 19:49, Qrczak pisze:
>> Ostatni największy (i to dosłownie) mój wyczyn.
>>
> A czy na tym drugim zdjęciu (tym ze świeczkami) są karmelowe nitki, czy
> mnie wzrok myli? Ciekawe, nigdy własnoręcznie nie robiłam.
To już była "inwencja" jakiejś pani z restauracyjnej kuchni.
>> Na koniec i w związku z wcześniejszymi dyskusjami na temat
>> przygotowywania blatów bezowych ciekawe spostrzeżenie: najlepiej
>> wysuszyły się placki z samych białek i cukru, gdyż albowiem
>> zapomniałam w ferworze zmagań dodać mąki ziemniaczanej.
>
> Ja ostatnio robiłam tort śmietanowy. Zwykle dodaję do śmietany (do
> tortu) odrobinę mączki ziemniaczanej, żeby śmietana utrzymała fason, ale
> tym razem zapomniałam, a i tak utrzymała, nawet pomimo 30-stopniowego
> upału.
Dobra śmietana powinna utrzymać fason sama z siebie. Zwykle staram się
nie dodawać takich dodatków. Utrzymywaczem więc jest bardziej
mascarpone, ubite żółtka, rozpuszczona czekolada.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|