Data: 2006-07-13 18:43:30
Temat: Re: upały, a prowiant na podróż
Od: "zakup_kontrolowany" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomasz Piotrowski" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:e9643l$55r$1@inews.gazeta.pl...
> Elżbieta napisał(a):
>> Dziecko wyjeżdża w sobotę na kolonie, cały dzień podróży, bo to ze Śląska
>> nad morze. Poradźcie co najlepiej dać do jedzenia na drogę.
>
> Ja mam takie sprawdzone kanapki podróżne:
> smaruję obie kromki chleba/bułki serkiem topionym (tylko twardym, nie
> kremowym) i wkładam plasterki salami. Ma to takie zalety, ze:
> - wytrzymuje w upale spokojnie 2 doby,
> - nie rozpada się podczas jedzenia (serek dobrze klei:),
> - mi to nawet smakuje :)
> Jak mam ochote na pikantniejsze to mazne lekko pastą wasabi, która daje
> duzo smaku przy małej ilości, nie wycieka z kanapki i utrzymuje smak dość
> długo (nie utlenia sie tak łatwo jak np. chrzan).
Dzieci uwielbiają salami z wasabi!
pedro
|