Data: 2001-09-26 14:30:08
Temat: Re: w sprawie szarlotki
Od: "Wkn" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ulla <u...@s...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9osn7o$rqp$...@r...eu.org...
>
> a co do szarlotki, ostatnio wychodzą mi przepiekne, prażę jabłka w garnku,
> ale tak by pozostały kawałki takie nierozpadnięte, wykładam na kruchy
spód,
> na wierzch kruszę pozostałe ciasto i wio do piekarnika.
> Na średniej wielkości tortownicę wykladam słoik jabłek wielkości dużego
> słoika
Tak, takie podduszone duże cząstki jabłek sa niezłe, można je wtedy posypać
rodzynkami i zalać piana z białek, jest pycha!
Można tez próbować gotować bardzo gęsty mus z jabłek (musza być papierówki
albo antonówki), taki bez wody (no, może łyżka), ale 4 cm, no nie wiem, 3
może się jeszcze dadzą przekroić. No chyba że na górę pchamy własnie pianę i
kruszonkę, a nie grubą warstwe potarkowanego ciasta, wtedy ładnie się pokroi
:-))
Wkn
|