Data: 2011-12-30 22:43:19
Temat: Re: ?wi?teczne kuchenne wzloty i upadki
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 30 Dec 2011 23:26:30 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> W dniu 2011-12-30 21:07, Paulinka pisze:
>>> XL pisze:
>>> Nie zwróciłam uwagi, ze obserwuje mnie pilnie
>>>> i z rosnącym przerażeniem moja młodsza córka, lat wtedy 5-6, chwilę
>>>> wcześniej zajęta rysowaniem. Dziecko nagle spytało: "Mamo, dlaczego ty
>>>> jesz
>>>> te rączki?" Oczy miała ogromne, wpatrzone we mnie, a piąstkami podpierała
>>>> bródkę, krzywiącą się już do płaczu.
>>> 5-6 letnie dziecko nie wie co to kurze łapki? A ponoć w tym wieku
>>> Mickiewicza czytała już.
>> Ale on tylko o dzięcielinach i świerzopach pisał.
>>
>
> Mickiewicza moja córka czytała w III klasie podstawówki, coś się Paulince
> popierd..ło, Paulinka jak zwykle chce być kul i super, wykazać mi KOLEJNE
> kłamstwo.
> A kurze łapki to moje dziecko, mieszkając na wsi, owszem widywało... pod
> kurami, co biegały po podwórkach. Nie skojarzyło ich z tym, co miałam na
> talerzu - białym, miękkim, bez łuski wierzchniej i bez pazurów...
>
> Ale co tam, takie tam Paulinkowe boleści. Trza wybaczać kobicie, bo nie
> strzymuje żółci.
Radykalne wybaczanie by Chiron.
--
Paulinka
|