Data: 2010-07-16 11:42:11
Temat: Re: widzenie Buddy/pragnienie
Od: "kant.or" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał
> Wiesz dlaczego? Bo parę razy mówiłem Ci człowieku, że nie traktuję ponad
> swoje uczucia i rozum. Zaś Ty jakbyś tego nie słyszał i bawisz się mną, i
> powtarzasz niepotrzebnie jak mantrę to pytanie.
To, że Ty tak mówisz, wcale jeszcze nie oznacza, ze tak jest.
Zauważam, że przywiązujesz do św. tekstów zbyt wielką wagę,
i tak dałem temu wyraz.
Jeśli to Cie obraziło w jakikolwiek sposób,
przepraszam. Mówię do Ciebie i w ogóle do ludzi,
jak do brata czy siostry i kumpla, a nie profesora
czy kapłana, stąd używam dość swobodnie języka,
a nie dlatego, by kogoś znieważać.
> I po co to "idź swoją drogą?" Zastanów się nad tym, jak często własnymi
> nieprzemyślanymi powtórzeniami i obraźliwymi sugestiami powodujesz takie
> reakcje.
Jesteś przeczulony, a z taką osobą w ogóle trudno nawiązac szczery kontakt,
jak z bratem, siostrą czy kumplem.
Inne kontakty są nacechowane sztucznością
i nie da się na ich bazie w ogóle rozmawiać
o prawdzie.
zdar
kant.or
|