Data: 2002-08-06 11:14:51
Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: Jakub Słocki <j...@n...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <aioaji$1tuv$1@news2.ipartners.pl>, j...@s...gliwice.pl
says...
>
> Chyba jesteście Asiu małżeństwem o bardzo krótkim jeszcze stażu ?
> Dla mnie osobiscie takie załozenie byłoby trochę zbyt wiażące.
> Przecież nigdy nie wiadomo, co zycie nam przyniesie.
> Czasem mozę sie zdarzyć zę jedno z Was będzie musiało wyjechać gdzieś
> daleko i na dłużej z powodów np. służbowych, albo innych ważnych
> I co wtedy ?
Jesli to bylaby kwestia - mamy za co zyc lub nie to problem raczej
rozwiazywalby sie sam, niestety na niekorzysc zwiazku.
Jelsi jednak chodzi tu o kwestie wiekszych pieniedzy, lepszej pozycji
itp. To jednak rodzina jest wazniejsza.
I nie gdybam tylko mowie jak jest - zrezygnowalem z kilku propozycji
pracy wlasnie ze wzgledu na wysokie ryzyko wyjazdow. (niestety takich ze
nie da sie zabrac rodziny - np. delegacja tygodniowa, ale powtarza sie
miesiac w miesiac)
a staz? nie ma tu nic do tego, jestem zwierzeciem stadnym :) za 5 czy 10
lat tym bardziej bede chcial byc z rodzina :)
K.
|