Data: 2003-06-13 15:02:45
Temat: Re: ziola i opryski
Od: Sabinka <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 13 Jun 2003 11:40:10 +0200, "Dirko" <d...@w...pl>
wrote:
>> Oki, dzieki. Moze jeszcze powinnam dodac, ze chodzi o ziolka
>> balkonowe
>>
> Hejka. Na balkonie roślin nie może być aż tak dużo, żeby szkodników nie
>dało się usunąć ręcznie.
Przędziorki??? Ręcznie???
>> Tu pytanie: czy roztwor tego smierdzidla moze postac w takiej
>> plastikowej butelce?
>>
> Raczej niezbyt długo, bo ktoś może wypić. :-(
Ani ja ani moj facet nie pijamy plynow do okien ;))
Balam sie jedynie jakiejs reakcji chemicznej.
> To Talstar działa na przędziorki? ;-)
Pisze na tym "talstar" i pisze "środek przędziorkobójczy", więc mam
nadzieję, że działa.
A wogóle to widziałaś swoje
>przedziorki, jak wygladają? :-)
Jak miniaturowe pajączki, abo co?
>>No i jeszcze jedno pytanie - czy mozna tym pryskac takie malutkie, 1 -
>> 2 cm. roslinki, czy im to nie zaszkodzi?
>>
> Pryskasz rośliny, czy przeciwko szkodnikom?
Rośliny przeciwko szkodnikom.
>Może lepiej by było, żebyś Sabinko poczytała troszeczkę o zwalczaniu
>przędziorków czy mszyc w googlach, np:
>http://www.ogrodnik.pl/choroby/choroby_03_05.asp
Czytałam to już, jak i parę innych tekstów internetowych, na podstawie
których oceniłam, że to co mi od paru miesięcy zżera roślinki i owija
pajęczynami to właśnie przędziorki, a nie jakiś mój wytwór wyobraźni,
bo jak znajomych pytałam czy się spotkali z takimi malutkimi itd. to
tylko dziwnie patrzyli na mnie.
Co do ziółek, to właśnie chyba po przeczytaniu tego wskazanego przez
Ciebie adresu opracowałam pewną metodę: jeśli roślnika nieduża, to ją
wypłukać i siup do przezroczystego worka po zakupach i zawiązać,
często zraszać - skutkowało. Ale to mi przelazło i na kwiatki, a
przecież nie będę kwiatków w worku trzymać, a i na bazylkę lubię
popatrzeć jak nie ma na sobie worka.
Co do metod biologicznych (inne robale), to nie wiem gdzie by mi coś
takiego dali, no i nie wiem, czy to się na balkon nadaje.
Zwyczajnie poszłam więc do ogrodniczego i mi dali to bo nic innego nie
mieli. Średnio byłam zadowolona, bo to na 5L, ale dla mnie ważne było,
żeby sobie przędziorki poszły albo zreinkarnowały ale nie u mnie ;p
--
Pozdrawiam, Sabina
|