Data: 2010-03-20 19:42:59
Temat: Re: znowu ryba, ale inaczej
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 20 Mar 2010 20:28:49 +0100, Jadrys napisał(a):
> W dniu 2010-03-17 14:19, Misiek pisze:
>>
>>>
>>
>>
>> Panga? fujjjjjjjjjjjjjjj jak toto mozna wogole jesc...
>>
>
> Co masz na myśli? Nie odpowiada ci jej smak? Jak dla mnie to ona nie
> jest aż tak smaczna jak np. Karmazyn, ale znacznie smaczniejsza jak
> morszczuk, błękitek i cała plejada ryb w cenie około 10 zł. .
Morszczuk dobrze przyrządzony jest bardzo dobry, a błękitka też bardzo
lubię, obtoczonego w samej mące, smażonego w głebokim oleju, tylko u nas go
nie uświadczy. Pangi nie kupuję ze względów humanitarnych (cichy protest
przeciw warunkom jej hodowli, podobnie nie kupuje jaj od kur klatkowych), a
poza tym jeśli chcę dobrą rybkę, to kupuję solę albo rozmrażam jakiegoś
szczupaczka z trofeów MŚK. W czerwcu MŚK jedzie na Bornholm na dorsza, to
mi się zamrażarka znów zapełni :-)
--
Ikselka.
|