Data: 2012-06-10 20:07:06
Temat: kEczAp
Od: "lamia" <l...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pewnie nie jedna/jeden z Was spotkał pleśń w słoiczku z napoczętym
przecierem pomidorowym - stojącym w lodówce. Oczywiście mimo że wybieranym
czystą łyżeczką.
(btw, pewnie znacie ten patent - świetnie przeciwdziała temu minimalna
warstewka oleju do słoiczka).
Toteż zastanawia mnie, jakim cudem ( - cudem chemii oczywiście) rozpoczęty
ketchup mógł stać ROK i nie mieć żandych znaków mieszkańców czy zpesucia (i
pięknie pachnieć - jak świeżutki). Trzymałam go tyle właśnie do
eksperymentu, na następne kilka lat szkoda mi miejscówki w lodówce, (choć
pewnie byłby w czołówce 'żywnści dla kosmonautów').
To akurat był Pudliszki.
Smacznego.
|