Data: 2006-10-25 18:41:37
Temat: tragedia gimnazjalistki trochę z innej strony
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wszyscy jeśteśmy zbulwersowani tym wydarzeniem, wszędzie mnóstwo komentarzy.
Mnie mocno zastanawia inny aspekt tego wydarzenia.
Ile to trwało ? 10 minut -15 minut? ilu było nie napastników, tylko "reszty?
Dlaczego nikt z reszty nie wybiegł na korytarz i nie zaczął przeraźliwie
wrzeszczeć? Czy nikt z "reszty" nie miał telefonu komórkowego żeby
zadzwonić na policję? Dlaczego nikt z reszty nie wybił okna, użył gaśnicy
, wpadł do sąsiedniej klasy po pomoc np z krzykiem mordują?
Czy takie wydarzenie jest na tyle normalne, ze po prostu ktoś w mruczy pod
nosem że lepiej nich jej nie gwałcą?
Czy reszta siedziała w ławkach i odrabiała zaległe domowe zadania?
zbulwersowana
|