Data: 2017-08-18 23:24:51
Temat: Re: Aborcja u zgwałconej 10-latki?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 21:51:08 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>> W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 21:07:45 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
>>>> W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 21:05:03 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>>> W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 20:39:17 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>>>>
>>>>>>> I GOSPODARCZYCH
>>>>>>
>>>>>> Jak organizacja, to i gospodarka.
>>>>>> No ale wybijanie chłopom zębów było bez sensu - ślepą uliczką.
>>>>>> W przeciwieństwie do zakładania np. stawów rybnych przez kościółkowych,
>>>>>> w tym samym zresztą celu.
>>>>>>
>>>>>>> Szczegół. Niczego nie wnoszący. Równie dobrze mogłabym odbić tę piłkę
>>>>>>> dowolnym innym szczegółem. A dyskusja stoi w miejscu.
>>>>>>> Ale uściślę - pergamin to wyprawiona i spreparowana skóra cielęca, kozia,
>>>>>>> owcza.
>>>>>>> Nie bycza.
>>>>>>
>>>>>> Wiem, zwłaszcza skóra niedonoszonego płodu owcy rasy karakułowej dawała
>>>>>> niezwykłej klasy weliny.
>>>>>>
>>>>>> Napisałem na byczej, żeby zrobić aluzję do Pani Twardowskiej - tak mi się Iksi
>>>>>> skojarzyłaś swoją zaciętością i determinacją, że samemu mefisto byś
>>>>>> nie przepuściła.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Twój biczyk z piasku mnie nieco śmieszy.
>>>>
>>>> No byczo ;)
>>>
>>> PS. Pergamin z rękopisem może jest i piękny, ale jako źródło rozpowszechniania
>>> informacji i propagandy w porównaniu z drukiem to bycze gówno ;)
>>> Dlatego Tangom i Sungom udało się znacznie lepiej Chiny z dziczy wyprowadzić
>>> niż Europę Karolingom i Ottonom. Wot zagwozdka.
>>>
>>
>> Ani chybi każdy Chińczyk czytaty bywał w tamtych czasach :->
>
> Więcej niż w Europie. Przynajmniej jeśli chodzi o księgi rachunkowe, sutry
> do buddyjskich modlitw czy prostą gazetkę naklejaną na murze i pisaną językiem
> zrozumiałym dla ludu, gdzie były zarządzenia z Czanganu i listy gończe.
> Nie mówię o gazetach tylko dla urzędników pisanych chińszczyzną literacką czy
> tym bardziej o esejach filozoficznych.
"Dla ludu" ogłaszało się informacje paszczowo - jak w Europie.
>
> Specyfika czytania w Hanzi i pochodnych od niego pismach polega na tym,
> że można czytać i pisać w podstawowym używanym zasobie słów nie znając znaków
> specjalistycznych.
>
Jak wyżej.
|