Data: 2006-05-05 15:18:52
Temat: Re: Ach, ci smieszni prawicowi fundamentalisci...
Od: "el Guapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oni 'rządzili', ale warunki 'się zmieniły' - tak same się zmieniły, bynajmniej
nie w wyniku ich rządów.
Istny cymes :)
To nie oni głosowali za przystąpieniem do EU, na takich a nie innych warunkach,
za takimi a nie innymi rozwiązaniami na naszym własnym podwórku - nie to się
bezpodmiotowo 'stało'.
Jak coś Ci nie pasuje to dzieje się jakoś tak magicznie samo przez się.
Kto jest odpowiedzialny za to, że jako państwo przebyliśmy drogę z punktu A do
punktu B - jeśli nie oni, to znaczy, że politycy wpływu na to dokąd zmierza
państwo nie mają więc po co wogóle są?
Kto więc rządzi Rzeczypospolitą - sama się dokądś toczy siłą inercji?
Czym różni sie socjaldemokrata od liberała gospodarczego podzielającego Twoje
zdanie, że pewne minimum socjalu państwo musi zapewnić (zasiłek dla
bezrobotnych, 'darmową' służbę zdrowia i szkolnictwo etc).
Jak się nie rządzi samemu, tylko w koalicji, to oczywiście idzie się na
kompromisy. Jeśli nie mogę osiągnąć 100% celów, to w koalicji - w zależności od
mojej pozycji (przyjmijmy 50/50 dla poglądu) powinienem był osiągnąć chociaż z
50% celów. Bylibyśmy o wiele bliżej państwa minimum gdyby łże-liberałowie
dążyli rzeczywiście do liberalizmu.
Skoro POwiacy i PDci są za lustracją, to co przeszadzało im głosować za nią za
rządów Olszewskiego?
Swoją droga - skoro i PO i PiS są prolustracyjne, to czekam z niecierpliwością
na lustrację.
... ciekawe, czy będziesz pamiętał przyjrzeć się wynikom głosowania - jeśli
wogóle do niego dojdzie (i kiedy).
Ile to już minęło rządów lustracjofili - 1/2 roku, 3/4 - i jakoś żadnych
konkretów póki co.
Poczekam na efekty.
Pozdrawiam
EG
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|