Data: 2005-11-29 19:19:25
Temat: Re: Angielski w 1 klasie
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts> wrote in message
news:op.s00h9xql26l578@borek...
>> a ja mysle, ze dobrze. ucza sie jezyka jak native speakers.
>
> Nie masz racji o tyle, że native speaker język zna, ma się tylko
> nauczyć zapisu. A dziecko uczące się angielskiego w pierwszej
> klasie nie dość, że uczy się zapisywać polski - co wcale nie jest
> trywialne, bo w polskim mało co zapisuje się tak, jak się wymawia -
> to jeszcze musi się uczyć drugiego języka, z kompletnie innymi zasadami
> przekładania tego co słychać, na to co widać (w dodatku w angielskim te
> zasady w praktyce nie istnieją, bo więcej jest wyjątków, niż reguł).
> Jak mu się nie pop*.* i się nauczy, to dobrze, a jak nie - to co,
> głąb, czy metodologia do kitu?
moja corka w trakcie pierwszej klasy wlasnie uczyla sie
jezyka angielskiego. i uczyla sie pisac wlasnie. szlo to
rownolegle z zaawansoweniem pisania jazyka poskiego.
pozniej wyjechalismy do USA tu pisala juz tylko po angielsku.
myslisz, ze umiala juz jezyk polski wystarczajaco duzo zeby uczyc sie teraz
jak native angielskiego? nie. umiala na takim samym poziomie oba.
>
> Sensowniejsza kolejność by była chyba taka, żeby dziecko najpierw
> uczyło się po angielsku mówić, a do zapisu przechodziło dopiero wtedy,
> kiedy już mu się utrwali polska pisownia. Tylko że wtedy nauczyciele
> nie mieli by za co stawiać stopni, nie mogliby robić klasówek ani
> sprawdzać zeszytów - jakaś porażka :)
uwazam, ze lepiej dziecko od razu uczyc i tego i tego.
iwon(k)a
|