Data: 2005-11-30 02:54:53
Temat: Re: Angielski w 1 klasie
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dmifkp$osf$1@news.mm.pl...
> Nie wiem, czy "chyba". Jeśli autorka wątku napisała, że pani od
> angielskiego wymaga od dzieci napisania danych wyrazów (a one po prostu
> mogą nie potrafić tego zrobić, bo nie znają wszystkich liter i nie
> potrafią ich łączyć w wyrazy), to "chyba" trochę wyprzedza program.
> Zupełnie niepotrzebnie moim zdaniem. Nauka języka obcego może się obyć
> przez pierwsze półrocze czy nawet rok bez konieczności pisania.
dzieci w ameryce ucza sie spelowac praktycznie uczac sie tego wyrazu na
pamiec, (tzn jego piswonie) dopero potem zaczynaja ich uczyc
fonetyki i jej zapisu. oczywisie, ze nauke mozna rozpoczac tak jak i my
jezyka polskiego nauczylismy sie :) bez wiedzy pisemnej. jednak jaki
znowu problem widzisz, jesli dziecko nauczy sie na pamiec paru
dodatkowych slowek? jakie to szkody ma to dziecku wyrzadzic?
>>>> myslisz, ze dzieci w kraju angielskim umieja juz pisac
>>>> zanim ida do szkoly?
>
>>> A każe im się w takiej sytuacji pisać polskie wyrazy?
>
>> a ucza sie jezyka poskiego?
>
> A gdyby się uczyły, to musiałyby pisać? Nie sądzę.
skad wiesz?
> I tutaj w Polsce też się tego nie stosuje.
> Podejrzewam, że pani od angielskiego (z tego wątku) jest po prostu
> wyjątkiem.
i moze ma racje. jak pisalam, moja corka angielskiego tez sie uczyla
jak te dzieci. miala stycznosc pare tylko razy na tydzien, i uczyla sie
rowniez
go pisac. kiedy tutaj przyjechalismy, poszla na prywatne lekcje (w czasie
wakacji) dokladie tak samo sie uczyla, czyli uczyla sie na pamiec jak sie
pisze wyrazy (oprocz oczywiscie wymowy, sluchania, czytania).
w nie miala z tym zadnych problemow, zarowno w Poslce jak i
tutaj.
>
>> dzieci ucza sie pisac
>> bardzo podstawowe wyrazy. corka dostawala zwykle po 3-4 wyrazy
>> tygodniowo, ktore miala nauczyc sie spelowac i zapisywac.
>> pozniej ich z tego odpytywano. (zaczynala swoja amerykanska edukacje w
>> 2 klasie)
>
> Czyli spokojnie potrafiła już pisać (łączyć litery w wyrazy) po polsku.
> O Amerykanach się nie wypowiadam. W końcu angielski jest ich językiem
> ojczystym, więc trudno, by pierwszych wyrazów uczyli się pisać w innym
> języku.
jw. angielskiego zaczela sie uczyc dokladnie w czasie kiedy poszla
do pierwszej klasy. uczyla ja nauczycielka pisania, w czasie kiedy
i uczyla sie pisac po polsku. nie bylo zdanego proebemu. zadnego.
iwon(k)a
|