Data: 2005-11-30 10:52:13
Temat: Re: Angielski w 1 klasie
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a"...
> no i z postu wynika wlasnie, iz dzieci tak nie ucza- uslysza, powtorza,
> przeczytaja
> i zapisza. nie wiemy jakie to sa scenki, moze banalnie proste, slowka tez.
>
Już wiemy. :P Liczebniki do 20 do łatwych nie należą.
Metodycznie błędy są dwa: wprowadzanie pisowni długich i trudnych wyrazów
oraz sprawdzanie umiejętności nieprzećwiczonych na zajęciach i w pracach
domowych. NIE dajesz na teście takich typów zadań, które dziecko wcześniej
nie wykonywało samodzielnie, np. w postaci pracy domowej.
>>
>> Sytuacja nieporównywalna, piszesz o pełnym zanurzeniu w języku, a my
>> mówimy o stykaniu się z angielskim raz, dwa razy w tygodniu.
>
> i wtedy juz nauczyc sie pisac od razu nie mozna?
>
Można. Dorosłych, młodzież i dzieci starsze. Oraz każde, nawet 5latki,
jeżeli opanowały technikę pisania 'odruchowego' - bez zastanawiania się jak
połączyć literki i dociągnąć kreskę do linni.
> (...)
>> Natomiast przy uczeniu się języka jako totalnie obcego, naukę pisania
>> należy pozostawić do czasu opanowania przez dziecko samej techniki pisma
>> i skoncentrować się na innych umiejętnościach.
>
> czy tenze szablon jaki podajesz, jest jedynym i niepodwazalnym?
> moze sa jakies inne metody nauki, nie tylko nauka tak jak ja
> bylam uczona (bez sensu zreszta)?
Drugi stosuje się u starszych - umiejętności bierne->czynne. Czyli słuchanie
tekstu i jednoczesne czytanie (po cichu). Potem w dowolnej kolejności mowa i
pisanie. Ale im młodszy uczeń, tym bardziej metoda nauczania języka obcego
powinna naśladować naturalną kolejność poznawania języka.
I tu drobna uwaga. Na studiach językowych jeszcze 3-4 lata temu królowała
metodyka odpowiednia dla licealistów, coś jak sławetny Alexander. To się
zmienia powoli, nadrabiamy wieloletnie zaległości, jest już naprawdę dobrze,
jeśli chodzi o uczenie w starszych klasach podstawówki i wyżej, natomiast
nauczanie najmłodszych (oraz dzieci z dys-, specjalnymi potrzebami
edukacyjnymi, itd.) ciągle mamy w fazie niemowlęcej ;). Brak nauczycieli
anglistów o specjalności NZ a wprowadza się nauczanie od pierwszej klasy,
stąd problemy. Za dwa, trzy lata powinno już być dobrze. I tak szybko nam
idzie :P
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|