Data: 2018-09-15 09:15:29
Temat: Re: Arszenik w ryzu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan WM napisał:
> Są dowody, że barwiono szaty na zielono w 15 wieku.
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Portret_ma%C5%82%C5%BC
onk%C3%B3w_Arnolfinich
>
> Zieleń Scheelego otrzymano dużo później.
Jak byłem w pierwszej klasie, to do szkoły przyjechał fotograf i robił
portret każdemu dziecku. Zdjęcia były czarnobiałe, a on je po wywołaniu
kolorował farbkami. Nie mam swojej podobizny od niego -- moja koszula
o barwie brązowopomarańczowej na tym obrazku zyskała kolor żywej zieleni,
a na takie fałszerstwo godzić się niepodobna.
Obraz może być najwyżej dowodem na to, że w 15 wieku w technice malarstwa
olejnego dostępny był zielony pigment. Czy damskie fatałaszki nie mogły
być wcześniej zielone? Tego powiedzieć nie można, ale nie były one ani
powszechne, ani tanie, ani trwałe pod względem koloru.
Jarek
--
W czasach gdy nad Piłą jeszcze latały samoloty
Wojewoda Śliwiński kazał pomalować płoty
Potem wszystkie płoty w Pile miały kolor zieleni
Rogaczem na wieżowcu Piła witała jeleni
|