Data: 2018-12-03 11:19:38
Temat: Re: Barbarzyńcy...
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-12-02 o 17:46, Kviat pisze:
>
>>> Bredzisz.
>>> Napisałem, że nie ma w tym nic złego. Dlaczego miałbym pochwalać
>>> coś, co jest normalne?
>>
>> Bo wychodzi się na zwykłego zakompleksionego durnia.
>
> Czyli ci, dla których inny język nie jest czymś nadzwyczajnym i jest
> dla nich czymś normalnym są zakompleksionymi durniami, bo znają inny
> język?
> Dobre :)
Czyli ci niech nie przenoszą swoich kompleksów na polskojęzyczne grupy.
Naprawdę potrzebujesz okularów żeby widzieć że to poza? Pracowałem
kiedyś z takim durniem za granicą, już po pół roku zaczął telefonicznie
z znajomymi z Polski rozmawiać z "akcentem"..
>
>> Widziałeś jakiegoś "dumnego syna/córkę Albionu" który/a sili się na
>> polszczyznę w anglojęzycznym Usenecie?
>
> A po co ma się silić na j.polski, skoro j.polski to nisza?
> Widziałem tych, którzy posługują się innym językiem i nie musieli się
> na to silić.
A po co Polak ma na polskiej grupie silić się na angielskość?
Nisza tylko ze względy na takich jak ty. W końcu zniknie Polaków mowa
ojczysta całkowicie. Ktoś by pomyślał że mamy to narzucane, tymczasem to
za sprawą samych "polaczków" tak się dzieje.
>
>>>>>> i co to dla normalnego wolnego Polaka znaczy ta "norma"?
>>>>>
>>>>> Nic nie znaczy.
>>>>> Ta norma coś znaczy dla współczesnego człowieka i nie ma nic
>>>>> wspólnego z narodowością.
>>>>>
>>>>
>>>> Nie, "norma" to coś jakby równanie do czegoś.
>>>
>>> Ale dlaczego równanie w dół ma być normą?
>>
>> Równanie do zagranicznych wzorców = mentalność niewolnicza.
>
> Bredzisz.
> Zagraniczne wzorce są różne. I dobre i złe. I niczym nie różnią się od
> "naszych" wzorców, tu też masz dobre i złe.
> I akurat znajomość języków obcych, to wzorzec bardzo dobry.
No to czerpmy od nich to co maja najlepsze,. Znajomość języka obcego nie
znaczy że na polskiej grupie musisz nim zastępować j polski.
>
>
>>>> Dobrze jest znać obce języki, jednak nie w kontekście tego musimy
>>>> do czegoś równać. Także wysoce niestosowne jest demonstrowanie do
>>>> jakiego stopnia jesteśmy wytresowani na "polskich" grupach.
>>>
>>> Tak bardzo nie lubisz zakazów...
>>> Czy zakaz używania na "polskich" grupach języka obcego nie byłby
>>> tresowaniem?
>>>
>>> Jeżeli ktoś naturalnie posługuje się również językiem obcym, to
>>> gdzie tu widzisz tresowanie?
>>>
>>
>> Mogę tylko wykazać niestosowność takiego zachowania i nic więcej,
>
> Niestosowność, bo?
>
>> nie mam brunatnych ciągot.
>
> I dlatego to ci się nie podoba? LOL :)
Że nie nakazuję ci czegoś.
>
>> Jeden wyjątek - debilów kaleczących polszczyznę w mediach państwowych
>> wywalałbym z TVP i Radia Polskiego na zbity ryj, bo robią to
>> świadomie i mają w tym jakiś swój cel.
>
> Tak się składa, że najbardziej j.polski kaleczą twa. "patrioci".
> Jak taki "patriota" napisze komentarz do artykułu, albo próbuje
> wchodzić w dyskusję, to aż zęby bolą od czytania.
TVN spokojnie może sobie uprawiać swój celebrytyzm, ale od takiej TVP to
ja żądam jakiegoś poziomu.
>
>> Pokaż mi takiego co to naturalnie posługuje się obcym językiem. Był
>> tu, albo na jakiejś innej grupie, oszołom który twierdził że on już
>> nawet po obcojęzycznemu myśli... Jest to możliwe?
>
> Tak. Jest to możliwe. Co w tym dziwnego?
> Bardzo dobra znajomość języka obcego, to teraz prawie norma
> (przynajmniej w cywilizowanych krajach), a myślenie dwujęzyczne coraz
> częstsze.
> Nie wiem czy zauważyłeś, ale od wielu lat nie mamy granic, a ludzie
> nie są już przywiązani do swojego pana, właściciela ziemskiego.
> Mieszane małżeństwa, studia za granicą itd...
> Że też dorosłemu człowiekowi trzeba takie rzeczy tłumaczyć...
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
Jak długo byłeś poza Polską? Ja w prawie kompletnej izolacji prawie
kilkanaście lat, i jakoś nigdy mi nie przemknęła nawet jedna myśl po
obcojęzycznemu. Jest to tym bardziej dziwne że jak sam piszesz dzisiaj
nawet na końcu świata można mieć kontakt z Polską i wszystkim co
polskie, więc jak to jest z tą tak łatwą utratą tożsamości polskiej?
|