Data: 2011-10-20 14:25:55
Temat: Re: Ciasto drożdżowe nocne
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-20 16:09, Ikselka pisze:
>> Dokładnie! 30 lat temu, mniej więcej aż do wczesnych lat '90. taki chleb
>> z pieca chlebowego można było kupić na wsi niedaleko miejsca, gdzie moi
>> rodzice mieli działkę. W weekendy i w ciągu wakacji jadaliśmy taki
>> chleb, był ogromny, ze spieczoną skórką i bardzo ciężki. Fakt, wspominam
>> go dobrze, bo kojarzy mi się z jednymi w najprzyjemniejszych wspomnień z
>> dzieciństwa, ale ten chleb był bardzo gliniasty, oblepiał zęby i
>> strasznie napychał. Chociaż taki ciepły, ze świeżym masłem, popijanym
>> mlekiem prosto od krowy smakował niezwykle, jednak dzisiaj nie
>> chciałabym już raczej takiego jadać. :)
>
> A ja owszem, a ja tak - że był gliniasty, to znaczy, że żytni i bez
> polepszaczy.
Tylko potem cholera nie da się z niego kanapki zrobić :/ Trzeba nosić w
plastikowym pudełku, żeby się nie rozsypał.
--
Pozdrawiam - Aicha (z ciężkim jak kamień czarnym razowcem na miodzie,
którym można rzucać zabójczo i który nawet młodej posmakował ;))
|