Data: 2006-12-23 22:39:16
Temat: Re: Ciasto i wielko?ś blachy
Od: Max <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Proszę, napisz jeszcze raz - czy wychodzi klasyczny zakalec - czyli
> niedopieczona, półsurowa, sparzona klucha, czy na odwrót - wyschnięta deska.
>
> Moim zdaniem, jeśli wszystko z ciastem jest ok. - to przy dużej
> blasze "powinna" ci wyjść deska.
>
> A wytłumaczenie - pewnie, że jest. Murzynek piecze się dość długo, bo jest
> ciastem ciężkim i tłustym. Im większa powierzchnia parowania - tym szybciej
> utraci wilgoć, ale to wcale nie znaczy, że będzie dopieczony. To tak, jak z
> jajecznicą - im mniej jajek, tym mniejsza patelnia. W przeciwnym razie
> rozmażesz ją po patelni i nie zdążysz zauważyć, jak już wyschnie :-) W wielu
> przepisach podawana jest wielkość blachy dostosowana do ilości ciasta.
>
> Jeszcze jedna możliwość przyszła mi do głowy - jakość proszku do pieczenia.
> Czy może był przechowywany dłuższy czas w napoczętym opakowaniu albo w zbyt
> wysokiej temperaturze?
Wyschnieta to napewno nie, ale deska napewno to wglada tak jabys dobrze
wypieczone ciasto zdusila (jest bardzo zbite ale wypieczone). Nie jest
to klasyczny zakalec w postaci kluchy (gumy)
pozdrawiam
MAX
|