Data: 2009-05-10 10:44:00
Temat: Re: Ciemny stolec?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 10 May 2009 09:06:15 +0200, Endriu wrote:
> W mojej opini (wyczytanej zresztą z Książek Małachowa)
Aaaa - jak widzę objawia nam się tu kolejny po Trapezie wyznawcza
płukania zatok własnymi siuśkami;)
> podcieranie dupy
> papierem toaletowym to proszenie się o kłopoty na swoje własne życzenie (rak
> odbytu, owsiki, żylaki na dupie, hemoroidy).
A mógłbyś (ponieważ o ile Kwasniewskiego kiedyś poczytałem trochę, to na
tego pana na M już szkoda mi było czasu i uwagi) wyjaśnić parę
rzeczy?...
- W jakim mechanizmie podcieranie się papierem toaletowym ma powodować
raka odbytu, nowotwór zresztą o ile wiem występujący bardzo rzadko?
- Czyżby Małachow uważał, że (Uwaga, spisek! :) ) producenci papieru
toaletowego dodają do niego jaj owsików? :D
- Czym różnią się "żylaki na dupie" od "hemoroidów"? Co Małachow ma na
myśli pisząc "żylaki na dupie" (bo jak rozumie cytujesz)?
- W jaki sposób podcieranie się papierem ma powodować żylaki odbytu?
Powoduje zastój krwi w miednicy mniejszej?
> Nic tak dobrze nie zmyje gówien z dupy jak WODA i MYDŁO.
A z tym akurat trudno się nie zgodzić. Stąd też wzięły się bidety jak
mniemam. Ale papier IMHO lepszy od liścia, zwitka słomy czy starej
gazety:)
Zreszta zawsze też można użyć wilgotnych chusteczek dedykowanych dla
dzieci.
m.
--
Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.
|