Data: 2015-04-16 08:24:26
Temat: Re: Co z tym jajem?
Od: bbjk <a...@b...cc>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-04-16 o 08:14, FEniks pisze:
> Moja ciocia zrobiła kiedyś "wermut" z ryżu i rodzynek, o ile dobrze
> pamiętam (rodzynki były na pewno, ale z tym ryżem mogłam coś pomylić).
Jeśli to u cioci był wermut, to pewnie i ziółek było tam sporo. Nie
lubię ziółek w alkoholu, kojarzy mi się to z lekarstwem, ale i ogólnie
nie jestem amatorką ani znawczynią alko, no, może poza winkiem czasem.
Dlatego zdziwiłam się, że ten bermet mi smakował, bo na ziołach stał,
nie wyczuwałam tam ich tzw. bukietu, a szczególnie ani śladu
znienawidzonego anyżku.
> To było w czasach upadającej komuny i właściwie próbować tego wermutu
> wtedy jeszcze nie powinnam, ale smakowało podobnie do butelkowej Istrii. ;)
Żebym to jeszcze wiedziała, jak smakuje Istria w butelce...
--
B.
|