Data: 2017-10-09 20:52:34
Temat: Re: Coś do chleba ze słoika.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stokrotka <o...@g...pl> wrote:
>
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:59da91ce$0$15207$65785112@news.neostrada.pl...
>> Po słoikowych hitach - mielonym mięsiwie z galaretką i pasztecie - kolej
>> na wątrobiankę, bo pychota to jest wielka. Długo szukałam dobrego
>> przepisu,
>> który obiecywałby ten efekt. No i znalazłam - to jest to!
>> http://gotujmy.pl/swojska-watrobianka-eli,przepisy-p
asztet-przepis,83135.html
>>
>> W tym tygodniu zrobię - oczywiście nie w jelitach, lecz w słoikach.
>
> Boję się robić pszetwory mięsne (kwas kiełbasiany).
> Jak zamykam coś mięsnego w słoiku
> - co jest wygodne, bo się raz gotuje i jest na jakiś czas-
> to na krótko, powiedzmy na tydzień, a na dłużej to do zamrażalnika.
> Potem na pytanie co było na obiad? - Mrożonka.- odpowiadam z pogardą o
> sobie.
>
> W słoiku na długo to owoce.
>
Też sie bałam, ale przestałam - kiedys ludzie znali tylko takie konserwy i
były to dobre czasy dla jakosci jedzenia.
Z pogardą to ja o sklepowym zarciu mówię - moje mrozonki są super.
--
XL
|