Data: 2016-11-21 14:34:30
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-11-21 o 10:15, stefan pisze:
> W dniu 2016-11-21 o 00:46, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 20 Nov 2016 23:52:57 +0100, Animka napisał(a):
>>
>>> Alei tak się rozwalaja podczas pieczenia). Muszę
>>> jeszcze dokupić sobie młynek do kawy do tej maszynki oraz nowy
>>> nożyk, bo
>>> szkoda pieniędzy na placenie komuś za ostrzenie (i tak raczej
>>> kiepsko by
>>> wyostrzył).
>>
>> Owszem, ostrzenie sporo kosztuje i cena za usługę wynosi tyle, co cena
>> nowego sitka czy noża. Ale ja ostrzę sama. Mam takie płytki do
>> ostrzenia.
> Bardzo nieśmiało chciałbym zauważyć, że od ZAWSZE ostrzy sie RAZEM
> sitko i przynależny do niego nożyk. Każdy rozmiar otworów w sitku
> wymaga nieco innego kąta natarcia ostrza w nożyku. Wystarczy popatrzeć
> na tzw. szarpak i np sitko pasztetowe - i już jest jasne. Teraz już ta
> szuka zanika, bo maszynki mają napęd elektryczny ale dawniej, gdy ci
> przyszło korblować przy maszynce 22 te 40-50 kilo mięsa, to było
> cholernie ważne
> pozdr
> Stefan - stary klient szlifierni noży przy ul Karmelickiej i
> szlifierni Muzeum Geologicznego PAN
Czyli jak kupię nożyk to i sitko też muszę kupić?
--
animka
|