Data: 2016-11-22 01:52:48
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2016-11-21 o 23:28, FEniks pisze:
> W dniu 21.11.2016 o 09:39, Justyna Vicky S. pisze:
>>
>> No tak. A ja robię dzięki niej sałatkę sałatkę szwedzką :P szatkuję
>> kapustę na bigos, surówkę czy do kiszenia. Buraczki uwielbiamy, więc
>> też trę buraki do obiadu w ilości minimum 1 kg
>
> A buraczki ścierasz ugotowane? Ostatnio coraz częściej jadamy buraki,
> ale takie ugotowane zetrzeć na zwykłej tarce to try miga, nawet kilogram.
>
>> , więc chociaż ręce mam czyste, bo rękawiczek w kuchni nie lubię. Jak
>> kupie więcej żółtego sera to też ścieram i w woreczkach mrożę -
>> idealny na pizze czy do zapiekanek :)
>> Także naprawdę dla mnie super rzecz.
>
> My do obiadu najczęściej jadamy gotowane warzywa w dużych kawałkach,
> takie typowe tarte surówki dużo rzadziej. Maszynkę kupiłam głównie ze
> względu na mielenie mięsa, a że w komplecie były te tarki, to może i
> trochę zmienimy przyzwyczajenia.
>
>>>>
>>>> Jestem cały czas, tylko rzadko pisuję, raczej podczytuję.
>>>
>>> Eee, tak to się nie liczy. ;)
>>
>> No nic nie poradzę na to, wole czytać niż pisać :P
>
> No i przez takich Usenet zdycha. ;P
>
Nie zdycha bo Ty pisujesz.
--
animka
|