Data: 2015-02-02 13:18:32
Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-02-02 o 11:37, Stefan pisze:
>
>
> Użytkownik "@" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:manjk7$edt$...@n...news.atman.pl...
>
>
> Użytkownik "Stefan" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:manfo2$n3e$1@node2.news.atman.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:54cd4f41$0$2199$6...@n...neostrada
.pl...
>>
>> Dnia 2015-01-31 22:32, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>> Dnia Sat, 31 Jan 2015 20:54:26 +0100, LeonKame napisał(a):
>>>
>>>> Dziecioku Cydr oryginalnie ma 2-3 % alko i jest robiony z nadgnilych
>>>> spadow. A ty chcesz zrobic Winsko typu Japcok.
>>>
>>> Dokładnie. I NIE MA drożdży "do cydru". Cydr to po prostu
>>> niedofermentowane
>>> wińsko jabłkowe. Ale co szkodzi sprzedawać niekumatym "drożdże do
>>> cydru"
>>> 333333333-)))
>>
>> Tak. A tatar to po prostu nieusmażony mielony.
>>
>> Wszędzie piszą, że kura ma mały móżdżek. Nie wierzyłem, a jednak to
>> prawda.
>> "Tatar to nieusmażony mielony" Kobito, za takie herezje to w kuchni
>> nie nadajesz się nawet do zmywaka! ściera i podłogi wycierać!
>> Tatar to potrawa królów, tatar to poezja, tatar to muzyka, tatar to
>> ceremonia i obrzęd, tatar to przede wszystkim dobre towarzystwo,
>> zacne grono przyjaciół i sporo wolnego czasu...
>
>> Stefan
>
> A przekąsu tam Waćpan nie wyczuł ? :)
>
> Pozdrawiam
> @
> **********************
> Niestety nie, po autorce wszystkiego można się spodziewać...
Bo trza czytać z kontekstem! Chyba że tyle (kon)tekstu do czytania to za
dużo.
Ewa
|