Data: 2015-02-02 13:24:32
Temat: Re: Cydr wlasnej roboty
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .02.2015 o 08:50 Wiesiaczek <W...@v...pl> pisze:
> W dniu 01.02.2015 o 19:56, Trefniś pisze:
>> W dniu .02.2015 o 13:42 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl>
>> pisze:
>>
>> (...)
>>> O ile drożdże w młodym winie, to wciąż są organizmy żyjące dziko na
>>> swobodzie, to te piekarskie (gorzelniane) i piwne (cydrowe) od wieków
>>> żyją już tylko w hodowli u ludzi.
>>
>> :O
>>
>> Żartujesz...
>
> Wcale nie żartuje...
> Nie dalej jak wczoraj byłem na spacerze w lasku Bródnowskim i nagle
> przebiegło obok mnie stado dzikich drożdży! O mało mnie nie przewróciły!
> Jeszcze dziś mi powieka drga po tym zdarzeniu.
Skoro tak twierdzisz, to mogły być _wyłącznie_ piekarskie/gorzelniane lub
piwne/cydrowe, które po wiekach uciekły z ludzkiej hodowli!
Ale to i tak zadajesz kłam tezie Jarosława!
--
Trefniś
|