Data: 2018-06-10 11:11:55
Temat: Re: Czy należy kalać własne gniazdo?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote:
> W dniu środa, 30 maja 2018 11:05:39 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>> <j...@o...pl> wrote:
>>
>>> naprade nie rozumiem, jak mozna na drodze zdenerwowac sie na kobiete,
>>> skoro zna sie jej uwarunkowania?
>>
>> Normalnie. Kobieta na drodze to taki sam jej użytkownik, jak mężczyzna.
>
> nie jest tak; tAK SOBIE TYLKO W PRAWIE NAPISALISCIE.
Prawo będzie Ci nagle bardzo potrzebne, kiedy coś się stanie (odstukać). I
po to jest. Wtedy i denerwować się też będziesz.
>> Nie
>> potrafi jeździć, to won.
>
> wlasnie o to chodzi, ze potrafi, tylko jakby inaczej.
> i ja to po prostu rozumiem i nawet jesli cos tam nie tak,
> to tylko potrafie usmiechnac sie serdecznie.
> naprawde na zadne inne gesty wowczas mnie nie stac.
Jak Ci kobieta na drodze zmasakruje samochód albo (odstukać) Ciebie samego
czy bliską osobę, to odpowiednie ,,gesty" natychmiast wykonasz. Uśmiech
zniknie.
>
>> Nie ma ŻADNEGO powodu do traktowania jej inaczej -
>> lekce lub łagodniej. Jej błędy na drodze tak samo mogą kogoś kosztować
>> życie, jak błędy męzczyzny.
>
> przeciez nie o tym mowa; nietypowe, az zgodne z przepisami zachowanie
> kobiet na drodze tez moze doprowadzic do tragedii.
> sa powody by kobiety traktowac inaczej i bardziej serdecznie
NIE NA DRODZE.
>> Jak Ci kobieta przejedzie dziecko, to mniej
>> boli, czy jak?
>> Więc nie wiem, o czym mówisz.
>
> nie mowilem o zabijaniu na drodze
To zacznij. Dobrze radzę.
--
XL
|