> Grzegorz Janoszka napisal(a):
>
>
>>Mam pytanie odnośnie tanich serów pleśniowych, takich np. brie za 4zł
>>małe opakowanie. Wszystkie mi śmierdzą amoniakiem albo chlorowodorem,
>>nie mogę zjeść i wyrzucam :(
>>Taki... "zapach" jest normalny? Aha - tylko skórka tak pachnie, jak
>>się ją odkroi, to serek jest OK...
>
>
> Ja bym tego zapachu nie wiazal z cena. Kilkakrotnie sie z nim
> spotkalem i wystepowal w przypadku serow ostrzejszych i takich nie
> pierwszej swiezosci. Znaczy, uznalem, ze ser, ktory ma przebarwiona
> 'skorke' plesniowa oraz jest bardzo lejacy w srodku jest wlasnie nie
> pierwszej swiezosci.
>

z cena nie ino z miejscem produkcji i technologia - idac dalej z mlekiem
, krowa i trawa..... :)

nie spotkalem sie z serem za 1 - 1,5 Euro, ktory mialby podobny zapach,
nawet mocno przeterminowany nie posiada podobnego zapachu. oczywiscie
mowa o serach wyprodukowanych we francji ... (brie, camembert culomier,
doux)

a caly import z francji ktory mozna kupic w marketach za horendalne
pieniadze (>2E) to odrzut z tasmy, gazujacy amoniakiem nawet 2 tyg przed
uplywem daty waznosci,

mizera totala

paweld