Data: 2006-04-21 20:43:57
Temat: Re: DZieci w bloku dla emerytów
Od: "Dorota ***" <d...@W...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> a dzialaja szybko i sprawnie? bo ja jeszcze pamietam, ze nie
> za bardzo wiec osobiscie lawke wolalabym usunac niz
> liczyc na szybka akcje niebieskich ludkow.
>>
Działają. Tylko trzeba do nich zadzwonić! :-D
>> jak sama piszesz dalej jest plac
>>> zabaw,
>>>
>> Dużo dalej. Parę huśtawek i piaskownica oblegana przez dzieci z 10
>> bloków.
>
> czyli jest miejsce wyznaczone do zabawy. chyba wlasnie po to sa place
> zabaw, zeby dzieciaki nie ganialy miedzy blokami.
>
Wiesz, co się dzieje, gdy cała masa dzieciaków wylezie na ten "plac zabaw"?
Czasem w piaskownicy nie ma miejsca dla starszych niż 3 letnie dzieci
(młodsi mają pierwszeństwo), a do huśtawki jest kolejka.
>
> czemu nue da rady na dluzsza mete (z krzeselkiem)
>>
1. Wnoszenie i znoszenie krzesła na 4 piętro.
2. Dzieci też czasem chcą usiąść (nie tylko moje). :-)
3. Trochę głupio się czuję siedząc na krzesełku - subiektywne odczucie. Jak
czytam, nie przeszkadza. :-D
4. NIe mam gdzie położyć torebki.
5. Ja siedzę, inne mamy stoją - przerabialiśmy wariant "każdy ma swoje
krzesło", ale to głupia, chora sytuacja jakaś. Trudno mi tu opisać, o co
dokładnie chodzi, więc skupię się na 1 części pkt. 5. ;-)
6. Jak przyjdzie jakaś babcia, wypada ustąpić miejsca.
7. Co zrobić z krzesłem, gdy na chwilę wychodzimy spod bloku (np. na zakupy)
lub gdy następuje zmiana planów- w klatce przeszkadza.
8. Krzesło staje się najlepszym miejscem i przyborem do zabawy (lada, stół,
wybawianka itd).
>>> no wlasnie, traktujesz wposlne podworko jako wlasne.
>>
>> 1/50 tego podwórka jest moja ;-D.
>
> 1 jest zdecydowanie mniejsze od 49 :)
Ogródki poszczególnych pań też zajmują więcej niż przynależna 1/50. I to
dużo więcej ;-).
>
> to pilnuj wiec dziecka.
>
Niestety, chyba w tym roku w ramach buntu przestanę. Staną się dziećmi
ulicy.
:-)
Dorota
|