Data: 2015-10-09 22:07:49
Temat: Re: Do XL - NTG
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:5617f5b2$0$605$65785112@news.neostrada.pl...
> De facto większość, co lubię, jest obecnie odpadem z rzeźni.
> Np. podroby.
Oj, to chyba inaczej rozumiemy słowo odpady...
Podroby szybko się psują, szybciej od mięsa, więc
rzeźnik bardzo dba aby pieczołowicie przechowywać
je w czystości, chłodzie - wręcz opiekować się taką
wątróbką która szybko straci kolorek i klient nie kupi.
Co innego skóry, chrząstki, ścięgna, uszy, kości - to się
ciupie do kubła, ciepełko nie szkodzi, i pewnie muchy
nad tym latają przez parę dni aż się zbierze tego dużo
i po to przyjedzie gościu furgonetką z fabryki żelatyny...
To jest to, co nazywam odpadkiem.
Syf na potęgę!!!! Ale po hydrolizie żelatynka nie ma
już ani rozróżnialnych gąsienic much ani bakterii...
Zhydrolizowana masa proteinowa - smacznego :-)
|