Data: 2020-08-09 18:18:25
Temat: Re: Drylownica do wisni
Od: cef <c...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2020-08-09 o 16:53, FEniks pisze:
> W dniu 09.08.2020 o 16:13, cef pisze:
> W tym sęk, że u mnie wiśnie przelatują i w praktyce kończy się na tym,
> że każdą wiśnię podkładam i przytrzymuję pojedynczo.
Może technika przekłuwania nie taka.
Małżonka zeznała właśnie, że czasem przelatuje
a czasem się przekłuwa ale pestka nie wylatuje,
ale i tak każdą wisienkę sprawdza ręcznie,
żeby w tym czymś niespodzianek nie było:
https://drive.google.com/file/d/1Nnnhn3cF8AKBdR7wWSU
KtlHt4wPbMYic/view?usp=sharing
|