Data: 2006-01-11 16:57:25
Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" ...
> "Agnieszka" <a...@z...net> wrote in message
> news:43c4f118$0$17920$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>W tym momencie należałoby uściślić, kto "wie lepiej". Zwłaszcza w świetle
>>ostatnich sądowych bojów o wyższość inteligentnego projektu nad starym
>>dobrym Darwinem...
>
> to jest debilizm do kwadratu, to fakt. nie wszystkie stany na razie
> sie o to bija, na razie Kentucky jest tym polem bitwy najwiekszym,
> i nauczyciela bilologii w tym stanie okreslono niedwano jednym
> z trudniejszych zawodow w science. choc z tego co wiem
> sad uznal, ze nielegalnym jest uczenie tego w szkolach bo szkoly sa
> oddzielone od religii i to narusza ten wlasnie podzial.
> jak na razie naukowcy postanowili wytoczyc bitwe i wieksze muzea
> otwieraja espozycjie poswiecone temu zagadnieniu (czyli ewolucji)
>
Teoria jak teoria. Debilizmem za to jest sądowe zakazywanie nauczania
jakiejś teorii. Nawet jeżeli jest/nie jest słuszna i udowodniona. Przecież
to tylko teoria, zupełnie jak darwinizm.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|