From: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
References: <dp0o28$mnh$1@nemesis.news.tpi.pl> <dp15nd$pl6$1@inews.gazeta.pl>
<dpdrgk$pkj$1@news.onet.pl> <dpe4n9$kmb$1@inews.gazeta.pl>
<dpe81v$8d4$1@news.onet.pl> <dpe8pg$g17$1@inews.gazeta.pl>
<43bab2d4$1@news.home.net.pl> <dpeh36$9st$1@news.onet.pl>
<43bbb9a8$1@news.home.net.pl> <dpgi9e$fe5$1@news.onet.pl>
<43bbd3ca$1@news.home.net.pl> <dpgkb2$n0a$1@news.onet.pl>
<dplbg0$3dp$1@opal.futuro.pl> <43be4255$1@news.home.net.pl>
<dpm7rb$hqg$2@opal.futuro.pl> <43c09828$1@news.home.net.pl>
<dpql3m$vtu$1@news.onet.pl> <43c2e683$1@news.home.net.pl>
<j...@g...news.tpi.pl>
<43c3ba04$1@news.home.net.pl>
<j...@g...news.tpi.pl>
<43c4e1a7$10@news.home.net.pl> <dq303b$g5a$2@news.onet.pl>
Subject: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Date: Wed, 11 Jan 2006 18:14:41 +0100
Lines: 57
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
NNTP-Posting-Host: 80.53.222.234
Message-ID: <43c53d07$3@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1136999687 80.53.222.234 (11 Jan 2006 18:14:47 +0100)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: k...@g...home.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:7813
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" ...
>
> Są różne szkoły prywatne. Należałoby porównać jaki "materiał" te szkoły
> dostają i porównać je wyłącznie z państwowymi liceami, które dostają
> statystycznie taki sam "materiał"...
>
One go nie 'dostają'. Wybierają sobie. Nikogo przyjmować nie muszą, w
przeciwieństwie do takiego liceum profilowanego.
> Do szkół prywatnych tylko niewielki odsetek uczniów idzie w pierwszego
> wyboru.
> Rodzice zawsze wolą posłać dziecko do placówki reprezentującej
> porównywalny
> poziom bez konieczności płacenia za to. Dopiero jak się okaże, że dziecko
> akurat się nie dostało do wymarzonej placówki publicznej szukają
> prywatnej.
> Kształcenie w szkole prywatnej przez 3 lata to jest dobrej klasy samochód
> osobowy. Potrafiłabyś tak pstryk i wyrzucić taką kasę? Naprawdę nie jest
> to
> prosta decyzja. I IMO szkoły prywatne należałoby porównywać raczej z dolną
> połową szkół państwowych i mam wrażenie, że wtedy wypadłyby o wiele
> lepiej.
>
Jak się je porówna z dolnymi 10 % to na pewno wypadną lepiej... A z dolnym
1%, to już znakomicie, ale to nie będzie statystyka, tylko manipulacja.
> I jeszcze taki drobiazg. W szkole prywatnej na pewno dzieci nie spotkałoby
> to, co spotkało córkę autorki wątku.
> Szkoły prywatne nie zatrudniają nauczycieli nie na poziomie. Po prostu
> mają
> komfort wyboru z rynku pracy tych lepszych, bo mogą im więcej zapłacić.
> Tym
> sposobem do szkół prywatnych trafiają Nauczyciele przez duże N.
Wisisz mi płyn do czyszczenia monitora. :))
Jest dokładnie przeciwnie, bo warunki zatrudnienia w szkołach prywatnych są
niestety gorsze od szkół państwowych. Nie tylko pensja się liczy, a ta
ostatnia wcale nie jest taka wspaniała.
> Jak sądzisz jeśli nauczycie nawyzywa uczniom od chociażby gamoni i rodzice
> powiedzą, że nie życzą sobie mieć takiego nauczyciela dla swoich dzieci,
> to
> co się stanie. Właściciel szkoły powie rodzicom, żeby zabrali swoje dzieci
> ze szkoły, czy zmieni nauczyciela?
>
A to jest drugi powód niechęci n-li do pracy u 'prywaciarza'. Ten sam
mechanizm nacisku - jak mi pani nie postawi lepszej oceny, jak pani będzie
wymagać, jak pani nie pozwoli gadać na zajęciach, to się poskarżę i mama
mnie stąd zabierze. I to nie ja mam się uczyć, to pani płacą za to, by mnie
nauczyć. Zarazem jest to mechanizm obniżający jakość nauczania.
Wyniki było widać na maturze.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|