Data: 2014-11-01 16:39:46
Temat: Re: Dynia Ambar.
Od: "ZZZ" <n...@n...spam.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "J." <j...@j...pl> napisał w wiadomości
news:m32865$pf2$1@node1.news.atman.pl...
> Oooo
> A jak dlugo ja mozna przechowywac?
> Powinnam ją trzymac w piwnicy? Czy w domu mozna?
>
> Czesc, ktorej do zupy nie zuzyje, zrobie puree i wloze do zamrazarki jak
> mowicie a reszta? Fajnie by było jakby się chciała przechowac.
>
> Dziekuje
>
>
Ja mam kilkanaście piżmowych i jak co roku bez żadnego przetwarzania
będę przechowywał (do stopniowego zjadania) w chłodnej piwnicy.
Ostatnie sztuki piżmowych zjadamy czasem ok. marca kwietnia
(zwykle wtedy już wysiewam nowe).
A wspomniana w wątku Ambar ma strasznie "ziemniaczany" posmak
rzeczywiście ma dużo suchej masy (może witaminy A też) ale poza
zupą nie widzę dla niej zastosowania.
Za to piżmowa jest bardzo smaczna, bardziej soczysta, nawet jakby lekko
słodkawa (można by ją porównywać z niezbyt dojrzałym melonem).
Bardzo fajna na placuszki dyniowe (starta na grubej tarce plus jajko
i usmażyć).
ZZ
|