Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dzieciaczek sasiada...
Date: Thu, 23 Jan 2003 08:37:10 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <b0o98s$5ul$1@news.tpi.pl>
References: <2...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<b0fe4p$b44$1@news.tpi.pl> <b0gku3$1j1$1@news.onet.pl>
<b0m827$a6u$1@news.gazeta.pl> <b0m9ja$fsm$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0md0v$a89$1@news.onet.pl>
<b0mg2h$8uj$1@news.gazeta.pl> <b0mrmm$cdb$1@news.onet.pl>
<b0n2uj$klg$1@news.gazeta.pl> <b0n4qq$4fd$1@news.onet.pl>
<b0n5e5$rm0$1@news.gazeta.pl> <b0n5va$745$1@news.onet.pl>
<b0n6s0$279$1@news.gazeta.pl> <b0n8h2$c1i$1@news.onet.pl>
<b0n8mj$cbn$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ph23.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1043310685 6101 217.99.208.23 (23 Jan 2003 08:31:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Jan 2003 08:31:25 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31076
Ukryj nagłówki
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0n8mj$cbn$1@news.onet.pl...
>
> Takie pytania: uważasz że dzieci z adopcji, in vitro itd które nie
znają
> biologicznych
> rodziców czy owe cytowane tutaj co piąte dziecko które nie jest tego
świadome
> ma gorszą tożsamość, mniejszą świadomość tego jak piszesz "kim jest"???
Z punktu widzenia osoby, ktora z takimi dziecmi ma stycznosc od dawna: tak.
Czuja sie z tym zle. Nie potrafia odpowiedziec sobie na najwazniejsze
pytanie w zyiu: kim jestem? skad pochodze? jakie sa moje korzenie? Mowie o
dzieciach swiadomych fktu, ze nie sa biologicznymi dziecmi swoich rodzicow.
No, moze moj przypadek jest nieco inny, bo moi rodzice nie adoptuja tych
dzieci, a jedynie "przechowuja" je w pogotowiu opiekunczym. Ale nawet
szesciolatka poruszala ze mna wczoraj ten problem. Dowiedziala sie
mianowicie, ze nie jest corka swojego taty, tylko wlasni sasiada... Ja dla
tego dziecka jestem osoba OBCA, a ze mna o tym rozmawiala, wyraznie ja ten
problem bolal.
> Czy to naprawdę coś tak ważnego?
tak. Ale o tym nie moga wiedziec osoby znajace wlasna tozsamosc i
niewrazliwe na ten problem u innych. Moze sie z nim po prostu nie zetknely.
>Dlaczego ludzie wychowani w odpowiedni
> sposób nie maja takich dylematów w związku z własną tożsamością a
biologicznymi
> rodzicami?
Moze po prostu maja biologicznych rodzicow i NIE SA W STANIE wczuc sie w
sytuacje innych? Moze sa pozbawieni empatii? A jesli rodzice to nie rodzice
biologiczni, to moze sa mniej wrazliwi (ludzie wycowani w odpowiedni sposob,
nie rodzice)? Moze ich biologiczni rodzice byli w sposob jednoznaczny zli i
dziecko wyparlo ich ze swojej swiadomosci, nie chce miec z nimi nic
wspolnego? a moze sposob nie byl odpowiedni?
Pozdrawiam
Margola
|