Data: 2003-01-23 08:58:53
Temat: Re: Dzieciaczek sasiada...
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Zygmańska"
> Byłabym koszmarnie zazdrosna, nawet nie o sam fakt "bzykania", ale o
> to dziecko, które nie jest moim dzieckiem, a mogłoby być.
> Nie mogłabym patrzeć jak rośnie, byłoby to dla mnie koszmarem
> (niezależnie od posiadania dzieci własnych).
> Czy ktoś popatrzył na tą sprawę od tej strony ?
Ja patrzyłam;) Uważam że dla większości jest to niesamowicie trudne,
nawet nie zdajemy sobie sprawy, ogrom tego uczucia okazuje się dopiero
kiedy stajemy z nim oko w oko i nie potrafimy sobie poradzić...
Ale są także inne kobiety i możemy założyć że mówimy o nich.
--
Pozdrawiam
Asia
|