Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.mcnet.pl!newsfeed.ga
zeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dzieciaczek sasiada...
Date: Thu, 23 Jan 2003 18:02:16 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <b0pb8j$bjq$3@news.tpi.pl>
References: <2...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<b0fe4p$b44$1@news.tpi.pl> <b0gku3$1j1$1@news.onet.pl>
<b0m827$a6u$1@news.gazeta.pl> <b0m9ja$fsm$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0md0v$a89$1@news.onet.pl>
<b0mg2h$8uj$1@news.gazeta.pl> <b0mrmm$cdb$1@news.onet.pl>
<b0n2uj$klg$1@news.gazeta.pl> <b0n4qq$4fd$1@news.onet.pl>
<b0n5e5$rm0$1@news.gazeta.pl> <b0n5va$745$1@news.onet.pl>
<b0n6s0$279$1@news.gazeta.pl> <b0n8h2$c1i$1@news.onet.pl>
<b0n8mj$cbn$1@news.onet.pl> <b0o98s$5ul$1@news.tpi.pl>
<b0oa0h$rbu$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ph41.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1043345491 11898 217.99.208.41 (23 Jan 2003 18:11:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Jan 2003 18:11:31 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31179
Ukryj nagłówki
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0oa0h$rbu$1@news.onet.pl...
>> > sytuacje innych? Moze sa pozbawieni empatii?
> Margolko, to nieuczciwe. Empatia nie ma nic do rzeczy w sytuacji kiedy
> samemu było się dokładnie w takiej...
Nie odnos tego do siebie. Przepraszam, jesli to zabrzmialo jak wymierzone
przeciw Tobie, ale... . Zadalas teoretyczne pytanie i ja teoretycznie
odpowiadam. I naprawde, wbrew pozorom, nie ma tak znowu malo ludzi
dotknietych przypadloscia braku empatii.
> Według mnie właśnie to jak najbardziej dobry sposób i sprawdza się jak
widać:
> wychowanie dziecka w taki sposób żeby dawca jakiegoś elementu ciała
> wpływał na postrzeganie siebie, własnej tożsamości, w już w ogóle z
pytaniem
> kim się jest.
Alez to nie jest rozmowa o elemencie ciala!! Chba ze masz na mysli uzyczenie
penisa, ale to jest jakby bardzo plytka interpretacja.
Myślę że w tym punkcie zostałam odpowiednio wychowana
> i na pewno nie jestem sama; rodzice to tylko Ci którzy karmią, kochają,
> wychowują. Dawcy: nasienia, nerki, krwi to tylko dawcy, nie wpływają
> na tożsamość.
dawna nasienia = dawca materialu genetycznego. Sporo rzeczy nam wdrukowuje
od razu. I nie sposob miec obojetnego stosunku do sprawy, ze pochodzi sie de
facto od nieznanego ojca. Zawsze ten problem zostaje w podswiadomosci,
jakkolwiek nie kochaloby sie ojca, ktory wychowal. Ale pytanie: kim jestem?
do kogo jestem podobny? po kim dziedzicze temperament, sposob chodzenia,
glos.... To sa rzeczy, wbrew pozorom - wazne.
Tyle ja w tej kwestii.
Margola z Tozsamoscia Klanowa
|