Data: 2015-10-18 22:40:24
Temat: Re: Grzybobranie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>> A jaki był smak wiodący?
>> Zupka warzywna z nadreprezentacją pora. Jego białej dolnej części.
>> Robiona techniką smażenia wstępnego grzybów z cebulką (do zaruminienia)
>> i dalszego warzenia wywaru, już z wodą. Smakowo zaostrzona krojoną
>> świeżą papryką chili. Bazylia, ziele angielskie i nie pamiętam co jeszcze.
>> Dodatek krup (kasza jęczmienna) na kwadrans przed planowanym końcem
>> obróbki termicznej. Koperek zielony jeszcze później. Kluseczki w wydaniu
>> wysokojajecznego makaronu domowego też by do niej dobre były. Cięte w
>> piórka albo w kwadraciki (łazanki). Ale ich nie było.
>>
>> Całkiem bezmięsna -- u nas w domu tylko takie się robi. Mają wzięcie.
>
> A, ciekawa, ciekawa. Taki trochę inny krupnik. U nas też może się
> sprawdzić, bo lubimy krupniki.
W moim przypadku zwyczajna codzienność, częsta gdy potrzeba czegoś
odżywczego, a czasu brak. W sezonie jesienno-zimowym taka bryjka dobrze
się sprawdza. Jest jeszcze wariant z kaszą jaglaną, która ma ponoć
zbawienne działanie w przypadku katarów i przeziębień. Ale to nie ja
w domu jestem głównym specjalistą od kaszy jaglanej. Koperek zielony
też dobrze z kaszą konweniuje.
--
Jarek
|