Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "PiotrMx" <p...@b...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Jak się traktuje pacjenta po '70 ?
Date: Mon, 28 Jan 2002 20:15:14 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <a347uu$80p$1@news.tpi.pl>
References: <a2vl18$grd$1@absinth.dialog.net.pl> <a312ok$5cv$1@news.tpi.pl>
<a344v7$925$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pc104.siedlce.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1012245278 8217 217.96.220.104 (28 Jan 2002 19:14:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 28 Jan 2002 19:14:38 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Jak się traktuje pacjenta po '70 ?
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:63095
Ukryj nagłówki
Użytkownik Marta Wieszczycka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a344v7$925$...@n...tpi.pl...
> Wybacz, ale lekarze nie maja obowiazku stosowac sie do wyobrazen roznych
> ludzi o "polityce zdrowotnej". Lekarz, ktory zamiast wykonywac swoja
prace
> jeszcze by sie mial zastanawiac, co sie teoretycznie panstwu,
> perspektywicznie, bardziej oplaca? :-)))
> Dodam, ze nie spotkalam dowodow na to, zeby "polityka zdrowotna panstwa"
tak
> wlasnie miala wygladac. Nie istnieja zadne przepisy roznicujace pod katem
> prawa do leczenia osoby starsze i mlodsze. Wrecz przeciwnie. Jezeli lekarz
> odmowilby leczenia osoby starszej "bo jest juz stara i panstwu nie oplaca
> sie utrzymywac jej przy zyciu", to wlasnie to panstwo, na ktore sie
> powolujesz, mogloby mu uswiadomic, ze sie mylil.
>
> Pozdrawiam,
> Marta Wieszczycka
Oczywiscie , że lekarze nie musza się stosowac do polityki zdrowotnej
państwa. jednak pracując w tym systemie ja realizuja. Czesto nie bedac tego
swiadomym. Państwo inwestuje w okreslone działy medycyny wieksze pieniadze
liczac na to że wieksza liczba chorych wroci do pelnej sprawnosci. Tak np.
wyglada sytuacja w kardiologii ktora ma coraz wiecej mlodych pacjentow.
Natomiast neurologia jest raczej niechciana specjalnoscia bo gro chorych tam
trafiajacych to ludzie starzy po udarach.
Zreszta nawet w skali swiatowej sa preferowane pewne dzialy medycyny kosztem
innych. Do pewnego czasu było np. tak z leczeniem gruźlicy. Poniewaz
chorowali na nia ludzie biedni to nie mieli oni poparcia zadnego lobby. Nie
szukano nowych lekow, nowych metod diagnostyki bo nikomu sie to nie
opłacała. Dopiero w epoce AIDS na, który szczegolnie na poczatku w Ameryce
zaczeli chorowac ludzie dosc wplywowi, poplyneły pieniadze na badania nad
gruźlica.
Tak wiec lekarz może starac sie jak tylko może najlepiej, ale ze wzgledu na
krotka kołdre pewnych przeszkod nie przeskoczy.
Pozdrawiam
PiotrMx
|