Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin2!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrad
a.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Jak walczyć ze strachem?
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
References: <ni5je8$b17$1@dont-email.me> <nj4jtb$2t7$1@mx1.internetia.pl>
<nj4q0m$d89$1@dont-email.me> <nj4qk4$r61$1@mx1.internetia.pl>
<nj4rgt$i5v$1@dont-email.me>
<5755f442$0$22832$65785112@news.neostrada.pl>
<5757361c$0$700$65785112@news.neostrada.pl>
<1sctjqcrk2yit$.hm1c7mhod148$.dlg@40tude.net>
<njppar$4gp$1@node1.news.atman.pl> <o...@t...home>
<1xrbx657mbmd6.1p3qxfo21axwt$.dlg@40tude.net>
<o...@t...home>
<15weud9d5e1s3$.975w6asisoyw.dlg@40tude.net>
<o...@t...home>
<1...@4...net>
<5...@g...com>
<o...@t...home>
<1p6h7b1dr7h5v$.14v07319g45o3$.dlg@40tude.net>
<e...@g...com>
Date: Sat, 18 Jun 2016 17:46:09 +0200
Message-ID: <1oa5d6a3ymolr$.6jka525o9do8$.dlg@40tude.net>
Lines: 77
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.127.72
X-Trace: 1466264770 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 22821 79.191.127.72:5315
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:372181
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 18 Jun 2016 04:32:43 -0700 (PDT), k...@g...com napisał(a):
> W dniu sobota, 18 czerwca 2016 12:48:05 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Pewnie na błotne borowinowe kąpiele też patrzy kosym okiem 33333-]
> Pozytywnego wpływu okładów borowinowych na komfort pacjentów
> przynajmniej przy zwalczaniu bólów reumatycznych nikt akurat nie neguje;)
Jak będziesz je zwalczał u siebie, to lepiej docenisz. Widocznie Cie
jeszcze nic nie dopadło tak porządnie, ale choroba ma czas, przed tym nie
uciekniesz :-)
> Ja naprawdę nie mam nic przeciwko terapiom naturalnym, tylko
> wydawało mi się, że można używać materiałów o trochę lepszej
> metodologii badawczej niż podania ludowe starożytnego Rzymu.
Czyli co? - że niby to "lepsze" to tabletki? :->
Wyobrażam sobie wobec tego, co sądzisz o "zabobonie" leczenia ziarnami
gorczycy - ot, przez zwykłe przykładanie jej (oczywiście niezmielone
ziarna, zaszyte w materiał) do chorych miejsc.
Kiedyś sądziłam to samo.
He he.
Póki mnie dobrze nie przycisnęło:
a) zapalenie stawu barkowego - 8 miesięcy bólu i postępującej blokady
barku, skutkującej niemożnością sięgnięcia nawet na kuchenną półkę po
pieprz; jedyną propozycją ze strony lekarzy po 8 miesiącach miały być
STERYDY. Niedoczekanie. Przypomniałam sobie wtedy gorzko, jak kiedyś
śmiałam się (tak jak Ty dziś) z opowieści pewnej kobiety z Ukrainy o
wszechmocnej gorczycy. Ponieważ już dawno wtedy nie było mi do śmiechu,
postanowiłam spróbować, zanim te sterydy... Zapalenie zostało wyleczone w
TYDZIEŃ za pomocą suchych okładów z ww. ziaren (okłady tylko nocą, podczas
snu)!
Pierwsza noc z okładami to było niesamowite wrażenie - mrowienie w całym
barku, a rano wstałam prawie bez bólu! I z każdym dniem było coraz lepiej,
po tygodniu pozostało tylko niejakie strzelanie w stawie, a po 2 tygodniach
zapomniałam o chorobie, a bark od tej pory jest jak nowy
b) zapalenie ścięgna (tego pod stopą, od jej wewn. strony, prowadzącego do
palucha), jak sądzę na skutek ciągłego opierania nogi na stopie ustawionej
pionowo, podczas siedzenia, ból niesamowity nawet przy muśnięciu ręką, buta
nie założysz, gula na ścięgnie - wyleczone j.w. w tydzień
c) ropień podpaznokciowy w paluchu drugiej stopy, po urazie (uderzenie o
kamień), kwalifikujący się już do chirurga - wyleczony praktycznie w 1 noc,
że oszczędzę dokładniejszych szczegółów, choć niezmiernie (ze wzgl. na
przebieg) ciekawe.
I tyle w temacie. Już się nie śmieję.
> Można dowiedzieć się w ten sposób więcej i bardziej konkretnie:)
>
> Ichnia medycyna była bardzo zaawansowana, jednak (jak i w czasach
> dzisiejszych) istniało też sporo zabobonów i nie uniknięto
> sporych wpadek - za czasów Galena uważano na przykład, że
> krew jest wytwarzana w wątrobie,
Mieli trochę racji, gdyż cała przez nią przepływa i, skromnie oceniając,
nie dzieje się to bez powodu.
> oraz że ludzka macica jest
> dwurożna.
Bywa:
https://parenting.pl/portal/macica-dwurozna
> Chirurg opierający się na mądrości Greków
> i Rzymian mógłby mieć sporą zagwozdkę w trakcie zabiegu;)
>
Wszystko płynie - a chirurg, jak każdy fachowiec, uczyć sę też powinien i
wiedzę swą aktualizować, więc nie ma obawy.
A co do tej, jakże lekceważonej, mądrości Greków - polecam (ku pokorze):
https://www.youtube.com/watch?v=xB6FPhG0ZZ8
Powala.
|