Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jak walczyć ze strachem?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak walczyć ze strachem?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 253


« poprzedni wątek następny wątek »

131. Data: 2016-06-16 00:13:09

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Jun 2016 20:25:34 +0200, Trefniś napisał(a):

> W dniu .06.2016 o 00:01 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> Dnia Tue, 14 Jun 2016 23:11:43 +0200, Trefniś napisał(a):
>>
>>> W dniu .06.2016 o 22:26 samya <s...@p...onet.pl> pisze:
>>>
>>> (...)
>>>> Gdybym zarabiala tyle, co "miniminister" Ziobro, zrobilabym zlecenie
>>>> stale na wybrany cel harytatywny. I zapewne bym sie tym nie
>>>> chwalila....
>>>
>>> "Gdybyśmy mieli blachę, robilibyśmy najlepsze konserwy na świecie. Ale
>>> nie
>>> mamy też mięsa."
>>
>>
>> Nic dodać, nic ująć,poza tym tu (wyjątkowo) powinieneś napisać "blahę"
>> 3-))
>
> Ależ mi "ludzie ociężali umysłowo, nażucili bezmyślnie" taką ortografię...
> Wolę czas spędzić na nauce w innych dziedzinach, niż marnotrawić na nową
> ortografię.
>
> W tej chwili badam zawartość starych ksiąg kulinarnych i opracowań
> historyków pod kątem kiszenia kapusty :)
> Ale widzę, że to raczej niepotrzebna praca. Żadnych rewelacyjnych, a
> istotnych szczegółów nie znalazłem.
> A efekty powalają, w porównaniu z kapustą sklepową. Naprawdę!

Ba 3-)

>
> Ktoś powie, że to jeszcze nie sezon, na zimę kisi się jesienią...
> Młodą kapustę też ciężko poszatkować.
> Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć w lecie świeżo ukiszoną
> kapustę.

Jak najbardziej warto. Byle nie tę "najpierwszą" młodą, wczesną, co to się
pojawia już w maju, lecz tę średniowczesną, letnią, bo ma więcej cukrów. No
i musi być przed kiszeniem wybielona, bo kiszenie zielonej daje gorycz w
kiszonce.

>
> Jesienią ukiszę na zimę, dysponując doświadczeniami.
>
> Darujcie sobie:
> "Nigdy nie przyszłoby mi do głowy kisić kapustę, skoro mogę ją kupić w
> Biedronce" parafrazując lokalnego myśliciela.
> :)

He he, kiszę od dosyć dawna, to wiem, o czym piszesz - a w tym roku poszłam
jeszcze dalej, bo w moim warzywniku rośnie coś około 40 sztuk późnej
Kamiennej Głowy do jesiennego kiszenia, nie mówiąc oczywiście o słusznej
grzędzie wczesnej na bieżace zużycie. Doszłam albowiem do wniosku, że kupna
świeża kapusta do kiszenia też mnie nie zadowala - jakaś taka gorzkawa
często bywa, przenawożona...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


132. Data: 2016-06-16 00:18:25

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Jun 2016 21:24:29 +0200, Trefniś napisał(a):

> Natomiast nasłuchałem się wielu zachwytów nad każdym warzywem, które ktoś
> ukisił.

Nie polecam kiszonej papryki. Narobiłam się przy niej po kokardkę, a efekt
żaden - miąższ rozmięknięty, skóra twarda, a smak i aromat po prostu jak
kiszone ogórki, kompletne zero w nich "paprykowości".
I uprzedzając wszelkie sugestie - nie nie, kiszenie przebiegło jak
najbardziej prawidłowo, smak i aromat kiszonkowy jak najbardziej OK, mówię
wyraźnie o zaniku paprykowego smaku i aromatu, co ewidentnie pozbawia ten
przetwór atrakcyjności, której oczekiwałam. Dlatego nie polecam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


133. Data: 2016-06-16 11:15:02

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Jun 2016 00:18:25 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 15 Jun 2016 21:24:29 +0200, Trefniś napisał(a):
>
>> Natomiast nasłuchałem się wielu zachwytów nad każdym warzywem, które ktoś
>> ukisił.
>
> Nie polecam kiszonej papryki. Narobiłam się przy niej po kokardkę, a efekt
> żaden - miąższ rozmięknięty, skóra twarda, a smak i aromat po prostu jak
> kiszone ogórki, kompletne zero w nich

niej

> "paprykowości".
> I uprzedzając wszelkie sugestie - nie nie, kiszenie przebiegło jak
> najbardziej prawidłowo, smak i aromat kiszonkowy jak najbardziej OK, mówię
> wyraźnie o zaniku paprykowego smaku i aromatu, co ewidentnie pozbawia ten
> przetwór atrakcyjności, której oczekiwałam. Dlatego nie polecam.

j.w.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


134. Data: 2016-06-16 11:20:31

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 16.06.2016 o 00:05, Ikselka pisze:
> Cóż, może teraz Ty włączysz swoje? - ktoś, kto stoi na tzw świeczniku,
> aby
> skutecznie dać przysłowiowy przykład z góry idący, TEŻ MUSI się reklamować.

SIĘ - słusznie powiedziane, he he.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


135. Data: 2016-06-16 12:13:40

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Jun 2016 11:20:31 +0200, FEniks napisał(a):

> W dniu 16.06.2016 o 00:05, Ikselka pisze:
>> Cóż, może teraz Ty włączysz swoje? - ktoś, kto stoi na tzw świeczniku,
>> aby
>> skutecznie dać przysłowiowy przykład z góry idący, TEŻ MUSI się reklamować.
>
> SIĘ - słusznie powiedziane, he he.
>

Popularność kosztuje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


136. Data: 2016-06-16 13:17:37

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .06.2016 o 00:13 Ikselka <i...@g...pl> pisze:

> Dnia Wed, 15 Jun 2016 20:25:34 +0200, Trefniś napisał(a):
(...)
>> W tej chwili badam zawartość starych ksiąg kulinarnych i opracowań
>> historyków pod kątem kiszenia kapusty :)
>> Ale widzę, że to raczej niepotrzebna praca. Żadnych rewelacyjnych, a
>> istotnych szczegółów nie znalazłem.
>> A efekty powalają, w porównaniu z kapustą sklepową. Naprawdę!
>
> Ba 3-)
>
>>
>> Ktoś powie, że to jeszcze nie sezon, na zimę kisi się jesienią...
>> Młodą kapustę też ciężko poszatkować.
>> Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć w lecie świeżo ukiszoną
>> kapustę.
>
> Jak najbardziej warto. Byle nie tę "najpierwszą" młodą, wczesną, co to
> się
> pojawia już w maju, lecz tę średniowczesną, letnią, bo ma więcej cukrów.
> No
> i musi być przed kiszeniem wybielona, bo kiszenie zielonej daje gorycz w
> kiszonce.

Nie próbowałem tej goryczki i nie zamierzam :)
Ikselka pisząc o wybielaniu, ma na myśli odłożenie kapusty przed kiszeniem
w miejsce bez dostępu światła, na nie więcej niż 2..3 dni. Do tego nie
używa się wybielaczy :)
Procesy enzymatyczne zachodzące w kapuście powodują zanik chlorofilu,
który jest odpowiedzialny za ową goryczkę.
Oprócz wybielenia, kapusta w tym czasie lekko zwiędnie, co ułatwia
szatkowanie.

Ciekawe, że pisałem tu o smacznych kiszonych brokułach - te dopiero mają
sporą ilość chlorofilu.
Nie wiem, nie próbowałem, ale ktoś bardzo chwalił :)
Nie biorę za to odpowiedzialności.

>
>>
>> Jesienią ukiszę na zimę, dysponując doświadczeniami.
>>
>> Darujcie sobie:
>> "Nigdy nie przyszłoby mi do głowy kisić kapustę, skoro mogę ją kupić w
>> Biedronce" parafrazując lokalnego myśliciela.
>> :)
>
> He he, kiszę od dosyć dawna, to wiem, o czym piszesz - a w tym roku
> poszłam
> jeszcze dalej, bo w moim warzywniku rośnie coś około 40 sztuk późnej
> Kamiennej Głowy do jesiennego kiszenia, nie mówiąc oczywiście o słusznej
> grzędzie wczesnej na bieżace zużycie. Doszłam albowiem do wniosku, że
> kupna
> świeża kapusta do kiszenia też mnie nie zadowala - jakaś taka gorzkawa
> często bywa, przenawożona...

Może to strzał z armaty do wróbla, ale jeśli ktoś lubi mieć solidną
podbudowę, to polecam artykuł:

http://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11920-rok-1955-k
iszenie-kapusty/

Tekst jest widoczny od razu, ale żeby zobaczyć obrazki/tabele, trzeba się
zarejestrować i zalogować.
Oczywiście można tego dokonać poprzez "bezpieczne" konta, dostępne choćby
na mailinator.com - ten polecam, bardzo łatwa obsługa i dowolne konto
"istnieje od zawsze", nie trzeba go zakładać :)

Oprócz kopalni wiedzy dost. pod linkiem dodam tylko, że Biełozierska w
"Nowej praktycznej gospodyni litewskiej" (Warszawa 1889) doradza stawianie
kapusty w nowiu księżyca :)

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


137. Data: 2016-06-16 14:39:59

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Jun 2016 13:17:37 +0200, Trefniś napisał(a):

> Ciekawe, że pisałem tu o smacznych kiszonych brokułach - te dopiero mają
> sporą ilość chlorofilu.

Jednak mają zdecydowanie mniej związków siarki - może to ma jakieś
znaczenie.
Pod względem zdrowotnym kapusta jest rośliną-cudem, już starożytni
Rzymianie stosowali ją w najcięższych przypadkach chorób jak panaceum na
nie, a o jej mocy leczniczej najlepiej świadczy rzymskie powiedzenie "Jeśli
kapusta tu nie pomoże, to nic nie pomoże".
Przy okazji:
http://vegeabc.blogspot.com/2009/10/kapusta-wlasciwo
sci-zdrowotne.html
PS. Polecam komentarze pod tekstem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


138. Data: 2016-06-16 17:56:23

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .06.2016 o 14:39 Ikselka <i...@g...pl> pisze:

> Dnia Thu, 16 Jun 2016 13:17:37 +0200, Trefniś napisał(a):
>
>> Ciekawe, że pisałem tu o smacznych kiszonych brokułach - te dopiero mają
>> sporą ilość chlorofilu.
>
> Jednak mają zdecydowanie mniej związków siarki - może to ma jakieś
> znaczenie.
> Pod względem zdrowotnym kapusta jest rośliną-cudem, już starożytni
> Rzymianie stosowali ją w najcięższych przypadkach chorób jak panaceum na
> nie, a o jej mocy leczniczej najlepiej świadczy rzymskie powiedzenie
> "Jeśli
> kapusta tu nie pomoże, to nic nie pomoże".
> Przy okazji:
> http://vegeabc.blogspot.com/2009/10/kapusta-wlasciwo
sci-zdrowotne.html
> PS. Polecam komentarze pod tekstem.

Niestety, niektórzy do dziś uważają kapustę za ciężkostrawną, a już
kiszoną za wręcz szkodliwą dla ludzi o "słabych" żołądkach.
Taką opinię o kapuście propagowali na przykład jarosze, kiedy to stawało
się modne.

Na przykład "Jarska Kuchnia zawierająca wypróbowane przepisy..." Marji
(sic!) Czarnowskiej wyraźnie odradza spożywanie kapusty, a już szczególnie
tej kiszonej.

Ale już np. w "Kosowskiej kuchni jarskiej..." Tarnawskich próbowano
odkłamać te głupstwa.
Rodzina Tarnawskich prowadziła w Kosowie Huculskim zakład
przyrodoleczniczy, który bardzo modny był wśród bohemy międzywojennej.
Ciekawy (i wart polecenia) jest zwłaszcza sposób podawania kapusty
kiszonej po obróbce cieplnej.
Wiadomo, że w bigosie, czy kapuśniaku, bakterie fermentacji mlekowej będą
utracone ze szkodą dla wartości zdrowotnej potrawy.
Należy zatem odlać surowy sok z kapusty kiszonej, z samej kapusty
przygotować potrawę, a odlany sok dolać do potrawy tuż przed podaniem.
Oczywiście zakładamy, że na talerzu nie podajemy wrzątku.
Proste, polecam.

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


139. Data: 2016-06-16 19:15:47

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Jun 2016 21:24:29 +0200, Trefniś napisał(a):

> Natomiast nasłuchałem się wielu zachwytów nad każdym warzywem, które ktoś
> ukisił.

http://ogrodnikwpodróży.pl/kiszone-liscie-buraka-nac
iowego-na-zime-i-na-zupe-w-stylu-szczawiowej/

Muszę wypróbować, bo w tym roku pierwszy raz uprawiam buraki liściowe. Od
lat się do tego zbierałam, no i wreszcie powiedziałam sobie: "Jak nie
teraz, to nigdy". Zwłaszcza że teren pod warzywa mam w tym roku spory, gdyż
oprócz wszelkich rozsad (burak liściowy mam z rozsady) przez całą wiosnę
uprawiam także... efektywny aerobik odchudzający w postaci codziennego
przedzierania się amerykanami przez megazaperzony ugór przy tunelu z
pomidorami. Taki perz, że trudno było tam nawet wbić te widły - i oto dałam
radę :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


140. Data: 2016-06-16 19:20:35

Temat: Re: Jak walczyć ze strachem?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Jun 2016 17:56:23 +0200, Trefniś napisał(a):

> Należy zatem odlać surowy sok z kapusty kiszonej, z samej kapusty
> przygotować potrawę, a odlany sok dolać do potrawy tuż przed podaniem.
> Oczywiście zakładamy, że na talerzu nie podajemy wrzątku.
> Proste, polecam.

Owszem, sposób ciekawy, tylko że niewątpliwie wpływający ujemnie na
konsystencję i temperaturę potrawy. To już chyba lepiej, zgodnie z
kanonami, odcisnąć z soku kapustę na bigos, a ten kapuściany soczek sobie
doprawić "na wytrawnie" czosneczkiem i pieprzem, albo na słodko sokiem
owocowym (cytrusy, wiśnie, czy co tam kto...) czy marchwiowym - i wypić.
Samo zdrowie :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 26


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Naleśniki na świeżym powietrzu
Młoda kapusta wyśmienita :-)
Rabarrrrrbarrrrrrrr... . :-)
Szparagowe pyszności
Móżdżek - gdzie kupić w Poznaniu?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »