Data: 2015-02-18 14:10:23
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL wrote:
> Dnia Wed, 18 Feb 2015 13:05:35 +0100, krys napisał(a):
>
>> XL wrote:
>>
>>> Dnia Wed, 18 Feb 2015 09:53:37 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> XL wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Tue, 17 Feb 2015 08:04:32 +0100, krys napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL wrote:
>>>>>>
>>>>>>>>> Jak założy spódnicę żony to też nie będzie niczym dziwnym - będzie
>>>>>>>>> to po prostu "właściwy balans" 333-]
>>>>>>>>
>>>>>>>> Jeśli jest Szkotem - ma swoją.
>>>>>>>
>>>>>>> Ma KILT.
>>>>>>
>>>>>> Jak zwykle komentujesz to, co najważniejsze,
>>>>>
>>>>> No owszem, to jest najważniejsze, bo o tym tu rozmawiamy własnie -
>>>>> wszak kiltu facet nie bierze od żony :->
>>>>
>>>> Nie złotko, sednem sprawy jest "właściwy balans". To ze próbujesz
>>>> zjechać w maliny tego nie zmiania.
>>>
>>> Alez to Ty "zjechałaś" - pisząc o kilcie w kontekście "balansowania" w
>>> żoninej spódnicy 3-]
>>
>> Na samej górze masz własny cytat, KTO wyjechał ze spódnicami.
>> Rozpoznasz go po zakończeniu tymi potrójnymi cyckami.
>
> Ajajaj, kobieto, nudzisz mnie już z tym swoim niedoczytywaniem (nazwijmy
> to tak, bo obie jesteśmy grzeczne, czyż nie?) - może przeczytaj uważnie,
> to doczytasz (nazwijmy to...itd.), że owszem, najpierw była spódnica, a w
> odpowiedzi kilt (w JEJ kontekście).
******
>>>>>> XL wrote:
>>>>>>
>>>>>>>>> Jak założy spódnicę żony to też nie będzie niczym dziwnym - będzie
>>>>>>>>> to po prostu "właściwy balans" 333-]
******
Masz czarno na białym, kto wprowadził spódnicę.
Już przemilczę, żeś się wpieprzyła między wódkę a zakaskę w moją pogawędkę z
Pszemolem, nie wiadomo po co. Chyba tylko po to, żeby podkreślić swoją
obecność na grupie, zupełnie jak kundel, który musi obsikać każde napotkane
drzewo.
>>>> Mądry wie, co mówi, głupi mówi, co wie.
>>>> A im więcej mówi, tym więcej niewiedzy ma do zagadania.
>>>
>>> Widzę.
>>
>> Masz lustro przy monitorze?
>
> Twoje teksty mam w...
> Monitorze.
To może niech tam pozostaną. W końcu nie musisz mi odpisywac, zwłaszcza
kręcąc kotem.
|