Data: 2014-01-30 17:28:00
Temat: Re: Kapusta zasmażana.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-01-25 17:49, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dziś z ciekawości pierwszy raz poszukałam w necie przepisu na nią i oto:
> http://www.wielkiezarcie.com/recipe9463.html
> I oto własnie - co to jest z tym gotowaniem do miękkości? kapusta zasmażana
> ma być zasmażana, a nie gotowana. Moja mama (więc i ja) brała kapustę,
> odciskała, rzucała na tłuszcz (skwarki, cebula plus lekka zasmażka) i
> krótko to podsmażała razem - do tego pieprz i gotowe.
Mniodzio!!!!
Właśnie wylizuję talerz.
Tyle że ja nawet szczególnie nie odciskałam, a doprawiłam kminkiem.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|