>> I także wędliny były prawdziwe wtedy. I ser był serem...

>Przecież to nieprawda !
>Dlaczego wprowadzasz młodych ludzi w błąd ?

>Wędliny były przerażającej jakości o ile były... Kości chrząstki
>przemielone z papierem... Sery 2-3 rodzaje, pomarańcze i >banany 2 razy do
>roku.
>(Nie mówiąc już o gumie do żucia której nie było)

>Może masz amnezję skoro z takim sentymentem wracasz do tamtych czasów.
>Albo lubisz reżim.

>Wolę plastikowe fastfoody zamiast tamtego tandetnego żarcia. 47 razy.

W komunie statystycznie jaość żywności była lepsza, ale nie było wyboru i
nie była ona dostępna.
Wędlina była dużo lepsza, ale na kartki.
Egzotyczne owoce były 2-3 razy do roku, ale nie pryskane i dlatego też dużo
lepsze.
NIe było kiwi, nektarynek, granatu, awokado, melona, kokosa, mango, liczi...
itp:
były tylko banany, pomarańcze, mandarynki , cytryny, grejfruity i arbuzy.
Nie musiały być pryskane, i w sklepie i w domu od razu znikały.
Konserwacja nie była więc niezbędna, to samo z inną żywnością.

A fastfudy nie istniały. W komunie z żarcia uliczego były tylko z żadka
frytki, i woda sodowa.
To było w komunie dużym błędem.
Fastfudy mają być, by ludzie, zwłaszcza niedożywieni, jak pszeciętny student
nie mieli wzoda na żołądku.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )