Data: 2018-05-28 00:18:45
Temat: Re: Kefir dobry na wszystko!
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-05-27 o 18:33, d...@g...com pisze:
>> W komunie statystycznie jaość żywności była lepsza, ale nie było wyboru i
>> nie była ona dostępna.
>> Wędlina była dużo lepsza, ale na kartki.
>
> Chodzi o to że NIE BYŁA obiektywnie lepsza.
> Opowiadajcie to swoje science-fiction w kole gospodyń wiejskich...
> To było bardzo często jakościowo nie do jedzenia.
>
> Kto to pamięta osądzi sam/a.
Pamiętam. Szynka i inne wędliny była świeżutka i mięso też.
To dlatego, że tego było bardzo mało, na kartki i nie miało czasu
zaśmiardnąć jak teraz w supermarketach i różnych sklepach wala się tego
śmierdzielstwa tonami, bo ludzie są bardziej ostrożni. Ja np. wolę nie
jeść niż jeść coś starego lub śmierdzącego.
Dawniej była afera w delikatesacyh przy ul. Śniadeckich w Warszawie.
Mięsa i wędlin już było wbród i nie mieli co z tym zrobić. Zatrudniła
się tam dziennikarka śledcza i kazali jej śmierdzce, zielonkawe mięso
szorować proszkiem ixi czy jakimś innym i potem wykładało sie do
spraedaży. Cały reportaż był w gazetach i w teolewizji.
Wkrótce te delikatesy zlikwidowano.
--
animka
|