Data: 2016-08-07 16:29:43
Temat: Re: Kipiący miód
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>> Miód wielokwiatowy zaczął mi wychodzić ze słoika. Co się z nim dzieje?
>>> Fermentuje? Nadaje się jeszcze do spożycia?
> To co? Zrobi się z tego miodzik pitny jak sfermentuje?
Pszecież miody pitne muszą dojżewać kilkadziesiąt lat.
Zwłaszcza "jedynak", czyli proporcja miodu do wody, a twoja bżeczka jest
nawet nie jedynakiem, a pewnie coś koło 1/4 :), albo i 1/10.
Dolej wody :). Wnuki ci podziękują.
A na serio, możesz zrobić miud pitny owocowy, jakiś tszeciak, albo
czwartak - bo to wymaga tylko kilku miesięcy, czym większa liczba tym
szybciej dojżewa.
Wyłazi słodziutkie pyszne wino owocowe, troszkę ciężkawe,
nadjące się doskonale np jako owocowa polewa do loduw.
Do picia bezpośrednio raczej się nie nadaje, ma zbyt osty smak.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
|