Data: 2008-11-09 16:42:35
Temat: Re: Kluski śląskie-co robię źle
Od: kalif <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 09-11-2008 o 17:05:29 michalek <m...@g...com> napisał(a):
>
>
>>
>> W końcu wyszły,nie dałem jajka,ziemniaki były gotowane w
>> mundurkach,proporcje mąki ziemniaczanej takie same czyli 1/4.
>> Nawet obyło się bez używania mąki do formowania kluseczek....
>
> Trafiłeś na inne ziemniaki. Bardzo dużo zależy od rodzaju
> ziemniaków. Czasem kleją się bardziej czasem mniej.
> Jesteśmy potegą ziemniaczaną a tak naprawdę bardzo mało
> wiemy o ich różnorodności gatunkowej i przydatności
> do różnych potraw w zależności od gatunku i "młodości"/"starości".
> Sam bym chętnie w tej dziedzinie swoje doświadczenia
> uporządkował ale na targu najczęściej sprzedawcy mają ziemniaki
> "żółte" albo "białe".
>
> M
> PS. I przemyśl jeszcze czy dałeś proporcje 1/4 czy 1 do 4
> bo metodą opisaną z dzieleniem miski na 4 to otrzymałeś 1/5
> czyli 20% mąki w cieście a dając 1/4 masz 25% niewielka
> różnica ale różnica :)
Użyłem tych samych,w misce podzieliłem krążek na 4 cześci i po wyjęciu
jednej dosypałem do równa mąki iiii wyszło.
Nie były twarde,w produkcji dobrze się formowały.Być może to jajo
zaburzyło konsystencję lub mąka ziemniaczana,była to końcówka torebki nie
wiem czy przypadkiem nie była jakaś starsza.Do tych nowych poszła nowa
torebka.No tak cały czas się kuchni uczymy.Dziękuję wszystkim za
podpowiedzi.
|