Data: 2007-09-24 21:08:58
Temat: Re: Kody kulinarne
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** Marcin E. Hamerla <X...@x...xonet.xpl.removex> wrote:
>>>> Tutaj tzn. gdzie? W Polsce? W Warszawie w żadnej chińskiej restauracji nie
>>>> podaje się surówki w składzie dania, ryż/makaron/surówki etc. zamawia się
>>>> oddzielnie. No chyba, że bierzesz zestaw obiadowy.
>>> No wlasnie mialem napisac, ze nie mowie o restauracjach, tylko lowcostach,
>>> ale mi sie odechcialo, bo uznalem, ze to oczywiste.
>> Oczywiste to jest, że Chińczycy to nie Wietnamczycy. :P
> Ale odrozniasz slowa Chinczyk i chinol?
Czyli w/g Twojego słownika chinol to taki Wietnamczyk? To też podpada pod kody
kulturowe.
(...)
>>>> Surówkę to dają w zestawie w budach/barach wietnamskich.
>>> Porownywalem lowcosty tu i tam.
>> Co do kodów kulturowych to wplatanie takich określeń też pewien definiuje.
>> ;)
> Ktorych?
Proletariackiej Polonii emigrującej za chlebem do USA? Ci co mają bądź nie mają
insiuransa, bywają bizi operując bobkietami, za to poznali nową bojfrendkę i o
c mały włos na flet jej nie zaciągnęli. Siur są, że... Etc.
Może takich lowcostowych łamańców?
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
|